12.01.2010 21:34
Chodzimy, spacerujemy i nagle przed naszymi oczami ukazuje się zielona markiza z napisem "Winiarnia Cyrano & Roxane". "Brzmi i wygląda dobrze" pomyślałem. Postanowiliśmy wejść do środka i rozejrzeć się za dobrym, czerwonym winem na wieczór.
Gdy otworzyliśmy drzwi ukazała się przed nami ciepło wykończona sala restauracyjna na końcu której znajdował się drewniany bar. "Gdzie jest ten sklep?" pomyślałem. Obecność nowych gości od razu została zauważona przez przemiłą Panią (jak dla mnie właścicielkę), która po naszym zapytaniu o sklep zaprowadziła nas do malutkiego pomieszczenia, gdzie zobaczyć można było wina na sprzedaż. Nie ukrywam, iż miejsce w którym znajdują się wina jest... odrobinę za małe, szczególnie, gdy ma się na sobie zimowe kurtki.
Od razu jednak otrzymaliśmy od wcześniej wspomnianej Pani rozpiskę z winami które mogliśmy w danym miejscu zakupić. Pani zrobiła szybki research czego szukamy, jakie wina lubimy, czego potrzebujemy i na jaką okazję ma być wino?
Oczywiście, jak zwykle musiałem wybrać wino, którego akurat nie było, więc Pani zarekomendowała nam jedno ze swoich ulubionych win. I jak tu nie zaufać tak sympatycznej Kobiecie pomyślałem... Szybkie spojrzenie na Justynę, w oczach zgoda... Decyzja zapadła, bierzemy!
W nasze ręce wpadło wino Vacqueyras La Roubine Domaine La Roubine 2007.
Podczas płatności dowiedzieliśmy się, że właściciele tej Winiarni są współwłaścicielami nowo otwartego sklepu z francuskimi serami. Dla nas była to rewelacyjna informacja, ponieważ dobry ser, szczególnie francuski jest dla Nas idealnym uzupełnieniem do czerwonego wina.
Niestety... Rzeczywistość okazała się trochę brutalna... Sklep znajdował się w Gdynii, a my byliśmy na Monciaku. Wykonałem jednak szybki telefon pod nr z wizytówki, aby dokładnie określić położenie tego sklepu. Okazało się, że jest trochę za daleko. Zrezygnowaliśmy zatem.
Jak się potem okazało wino bardziej mnie smakowało, niż Justynie, lecz może dlatego, że nie miała swojego upragnionego sera Comte...
Podsumowując, uważam, że jest to naprawdę miejsce, które warto odwiedzić podczas wizyty w Sopocie. No i oczywiście ten sklep z serami w którym My jeszcze nie byliśmy.
To by było na tyle.
Pozdrawiam.