Degustacje, degustacje, degustacje! - Festiwal win, Wine4You, 19.03.2010, hotel Sobieski

Festiwal win organizowany przez wine4you to już tradycja. Pamiętam pierwszy raz byliśmy chyba w 2006 roku, w hotelu Holiday Inn.
W tym roku Festiwal win odbył się 19 marca w hotelu Sobieski. Ponad 200 win na 19 stanowiskach. Jak zwykle dużo ludzi, jak zwykle bardzo gorąco. Wiele znajomych twarzy. Spotkaliśmy też przyjaciół, raźniejsze było testowanie.
W poprzednich latach, pamiętam, testowaliśmy bardziej metodycznie. Może dlatego, że byliśmy zapraszani na tę część degustacji, w trakcie której łatwiej było porozmawiać z producentami, było mniej ludzi, testowanie było łatwiejsze … W tym roku nasze wybory były bardziej spontaniczne, żeby nie powiedzieć chaotyczne.
Co próbowaliśmy?
Wina włoskie. Toskania.
Zaczęliśmy od znanych nam win z Avinognesi. Byliśmy w tej winnicy w 2004 roku. Pamiętam wtedy, może wobec innych toskańskich win, wina z tej winnicy nas nie zachwyciły. Potem, po kilku latach, przywiezione i wypite w Warszawie Desiderio z 2001 roku okazało się winem niezwykłym. Na Festiwalu Desiderio nie próbowaliśmy. Spróbowaliśmy Savignon Blanc, Cortona D.O.C. 2007 r – bardzo dobre, oceniliśmy oboje na 8. Potem Vino Nobile Di Montepulciano D.O.C.G., 2006 rok. Oceniłam na 8, Krzysztof na 7.
Vernacia Di San Gimignano Riserva Guiccardini Strozzi D.O.C.G. 2006 rok. Bardzo dobre wino. Oboje oceniliśmy na 8. Ja bardzo lubię takie wino, w którym czuć beczkę.
Veneto.
Amarone Della Valpolicella Classico Domini Veneti, D.O.C. 2006 rok. No cóż Amarone.. Dużo by pisać… Wino doskonałe. Słodkie na początku i dużo pieprzu w końcówce.
Piemont.
Batasiolo Gavi Del Comune Di Gavi D.O.C.G. 2008 rok. Nie zachwyciło nas. Oceniliśmy na 6.

Wina hiszpańskie.
Próbowaliśmy naszego ulubionego Marques De Grinion.
Cabernet Sauvignon z 2005 roku. Bardzo dobre, dla mnie na 9, dla Krzysztofa na 8.
I jeszcze wino, którego nie znaleźliśmy w wykazie. Emeritvs Marques De Grinion, Cuvee. Eleganckie wino, bardzo dobre wino. Mocna 9.

Z win francuskich spróbowaliśmy tylko La Vieille Ferme Blanc, Cotes Du Luberon A.C., 2008 rok. Orzeźwiające. Dobre. Dla nas na 7.
Lubimy wina portugalskie. Na Festiwalu było tylko 1 wino portugalskie. Nie polecamy. Smakowało jak sok truskawkowy. Reserva Da Familia, Paco Das Cortes, 2006 rok. Oceniłam na 4, Krzysztof na 5.

No i to by było na tyle… Trochę żal, bo tylu producentów, z którymi można porozmawiać, dowiedzieć się jak produkują, spróbować…
W tym roku było, jak się dowiedziałam z internetowej relacji doskonałe wino, którego nie spróbowaliśmy białe wino hiszpański Capellania 2004 Reserva Marques De Murrieta. Spróbujemy kupić. Ciekawe czy i nam będzie tak smakowało…