Strona główna Członkowie Klubu Kontakt Zaloguj
     
 

Degustacje, degustacje, degustacje! - HUGEL

11.03.2011 21:49

W ocenie wina Gewurztraminer "Hugel" Vendange Tardive, Hugel et Fils, 2003
ocenione przez: Krzysztof 2011/03/08

znalazłem takie stwierdzenie: JAK NA HUGLA TO DOBRE WINO.
Jestem "nowy" na tym Forum i nie wiem jak to rozumieć.
v.

11.03.2011 23:32
Pewnie, że ma gorsze...ale przy tych cenach lepiej, żeby miał wszystkie dobre

12.03.2011 03:33
Aha.
Rozumiem w takim razie, że mówimy o relacjach cena / jakość, a nie o winach. CENA W POLSCE.
Niestety nie znam tych cen i wcale nie zamierzam ich poznać. Hugla bardzo wysoko cenię jako jednego z wielkich i z wielkimi tradycjami winiarza alzackiego.
v.

12.03.2011 11:42
Ja zawszę będę bronił stanowiska cena/jakość ... może tak mamy w KRK i Poznaniu ;), żyjemy w czasach, że nie ma nic za darmo , poza dobrymi radami od uczciwych ludzi :) , dlatego jest dla mnie z lekka "chore" i tak pozostanie, sztuczne, za wysokie podbijanie cen z powodu "nazwiska", "marki" itp ... rozumiem, że coś może kosztować 10% drożej ze względu na w/w czynniki lub przyznane poważne nagrody, ale cena x100 za coś co można znaleźć w normalnej cenie jest dla mnie po prostu nieprzyzwoita. Może posiadasz zasób konta, ze wina za 50 zł i 5000 zł nie ma dla Ciebie różnicy, ale o takich winach cóż wspominać można, aby była jasność co dzieje się na świecie, w co można inwestować, ale żeby cenić kogoś za takie postępowanie, nie ma szans. Wiemy jak wiele jest win na Świecie, i że snobistyczne ceny też znajdą swoich nabywców, wszak przecież nasza podświadomość jakby nam ktoś podstawił wino choć za 100 zł i powiedział , że kosztowało 10 zł może nas wywieźć w pole ;), ale miejmy tez trochę szacunku dla uczciwego stosunku właśnie do "jakość/cena". To są "tylko" produkty żywnościowe ( nie bijcie :P ) , a nie teorie do nagród Nobla, poprawiające nam w znaczący sposób życie na Ziemi ... Wiem, że mało kto tu potrafi odezwać się wprost, że cena ma dla niego znaczenie, ale ja ma nadzieję, że będę zawsze jakimś głosem rozsądku nie tylko tu , ale i na degustacjach ... czemu tu się dziwić nasza grupa degustacyjna składa się właśnie z osób z Krakowa i ... Poznania :P jak znacie jakiś Szkotów dawać do nas :P

12.03.2011 14:35
Dla mnie cena ma znaczenie. Dlatego praktycznie, de facto, nigdy nie kupuję win w Polsce. Natomiast poza Polską tylko bezpośrednio od winiarzy, po uprzednim zdegustowaniu.

Podsumowując: ceny za Hugel'a w Alzacji mają doskonałą relację ceny do jakości.
v.

12.03.2011 16:41
Czyli pozostaje pozazdrościć ... :)

12.03.2011 18:02
obrazek
PROVENCE WINE TOUR

WRZESIEŃ 14 - 18, 2011 (WINOBRANIE)
POZOSTAŁY 4 WOLNE MIEJSCA

V.
PS: Dlaczego od razu zazdrościć. Nie lepiej skorzystać ?

13.03.2011 20:19
Wina od Hugla nie są w moim guście. Zdecydowanie wolę te od Pierre Sparr'a. Co nie znaczy, że Hugel nie jest znakomitym winiarzem. Na szczęście mamy wybór.

13.03.2011 21:04
de gustibus....

13.03.2011 23:05
non est disputandum.

14.03.2011 20:22
Vintrips, a czy oprócz wycieczek oferujesz np. możliwość zakupu za Twoim pośrednictwem win francuskich (bezpośrednio od winiarza)?

14.03.2011 21:25
Oczywiście. Ze wskazaniem Burgundii, Prowansji i Alzacji we Francji i FVG w Italii, bo tam znam szereg z nich ich osobiście i wiem u kogo najlepiej kupować.
Ale uwaga. Żeby wszystko było zgodnie z prawem to TY OSOBIŚCIE musisz dokonać zakupu.
Zresztą wszystko znajdziesz precyzyjnie opisane tutaj: WINESHOPPING

v.

14.03.2011 22:20
Zaznacze, ze nie znam sie, az tak na przepisach, ale czy nie ma mozliwosci kupienia za posrednictwem jakiejs firmy win z zagranicy? Przyklad: daje im 1000 zl, oni za to kupuja wybrane przeze mnie wina i doliczaja sobie np 10, 20% marzy? Przeciez nie kazdy ma czas i fundusze na takie wycieczki. A z reszta przy kwotach 1000, 2000 zl to pewnie byloby nie oplacalne.

14.03.2011 22:26
Bardzo nieprzyjemne jest tlo na tej stronie wine shopping, albo mam juz zmeczone oczy. Wroce do lektury jutro, pozdrawiam,
M.

15.03.2011 06:32
@Michał
1. Dać 1 000.- PLN dla firmy żeby za Ciebie zrobiła zakupy
to nie takie proste bo firma musi mieć koncesję na obrót alkoholem. Innymi słowy kiedy weźmie od Ciebie za to kasę i przywiezie Ci alkohol to jest tak samo jakby Ci sprzedała ten alkohol, a to jest nielegalne. Ponadto nie znam firmy [poza VINRIPS], oferującej tego rodzaju usługę, i mającą podobnie silne rozeznanie pośród winiarzy na rynkach, które wymieniłem. Dodam jeszcze od siebie, że najważniejszym i najprzyjemniejszym elementem takich właśnie zakupów są degustacje win, które się wybierze [albo, których się nie wybierze]. Tego nie zrobi za Ciebie żadna firma. Nawet VINTRIPS.
2. tło
Też mi się nie podobało, zaraz zmienię. Dzb za zwrócenie uwagi
v.

15.03.2011 06:38
Tło WINESHOPPING jest juz zmienione. Mam nadzieję, że jest OK
v.

15.03.2011 09:20
@Michał, a to byłoby takie wygodne, nieprawdaż? :D
Już sobie wyobrażam jak kupuje wina campo viejo crianza za 5,5 euro (+ te 10, 20 %), a nie za 55 w Piotrze i Pawle ;), albo El coto, czy coto de imaz ;] w cenach do 3 razy tańszych niż w Polsce.
Ale niestety - tak nie można.

15.03.2011 10:11
O ile by tak było jak pisze tyszer88, to od razu przerabiam moje skromniutkie VINTRIPS, NA SPÓŁKĘ AKCYJNĄ, i hulam na giełdę

15.03.2011 10:39

15.03.2011 11:13
Tlo jest duuuuuuuuzo lepsze. Szkoda, ze nie jest to takie proste. Czyli innym rozwiazaniem jest zakup win przez zagraniczna strone zajmujaca sie sprzedaza wina? Oczywiscie nie uwzgledniajac wycieczek, ktore oferuje vintrips.

15.03.2011 11:15
Jest jeszcze jedna opcja :). Możesz mieć znajomego, który mieszka zagranicą np. w Hiszpanii i prześle Ci kupione przez niego wina w luku bagażowym jakiegoś pks'a:)))

15.03.2011 11:35
Tak jak pisze tyszer88 robi wiele osób (np. dzięki uprzejmości kierowców TIR'ów), ale w świetle prawa UE to jest też nielegalne.

Czytałem wyrok stosownego sądu w Brukseli, który skazał pewnego Holendra, za to, że przewoził wina dla członków swojego Wine Club w Amsterdamie. Nie tylko my, Polacy, chcemy omijać te przepisy.
v.

15.03.2011 11:53
Ciekawe jaką ilość przewoziłZawsze przecież można zadeklarować, że wina przewozi się na własny, a nie cudzy użytek.

15.03.2011 12:18
Nie pamiętam szczegółów, ale chyba dla kilku członków Klubu w ramach dozwolonego limitu. Innymi słowy kilka x 120 btls.

Ponadto on nie musiał nic, nigdzie deklarować, bo przecież w UE nie ma granic. Co prawda np. na rogatkach mostu przez Ren stoją czasem celnicy, ale oni jak zatrzymują to TIR'y albo obdrapane VW minibusy na holenderskich numerach (narkotyki). Mnie się jeszcze nigdy nie zdarzyło żeby nas zatrzymali.

Podejrzewam, więc że ktoś kolegę miłośnika wina z Amsterdamu zakapował. Po prostu
v.

15.03.2011 13:16
Jeszcze jedna ciekawostka a propos:

W UK, szereg firm enoturystycznych, oferuje szybkie wyjazdy, głównie do Francji, głównie do Szampanii, autokarami, ale tylko w połowie wyposażonymi w fotele. Druga połowa przeznaczona jest na zakupy stosownych limitów. Osobiście bardzo mi się podoba.
v.

15.03.2011 13:29
Czyli w UK rynek enoturystyczny jest ODROBINE lepiej rozwiniety? Mozesz cos na ten temat napisac, jezeli wiesz co nie co? Nie ukrywam, ze temat takich wycieczek calkiem mnie ciekawi.

15.03.2011 21:44
Nie do końca rozumiem o co Ci chodzi. Czy o enoturystykę w ogóle, czy o enoturystykę w wydaniu UK ?

1. W ogóle o enoturystyce możesz przeczytać tutaj: ENOTURYSTYKA
2. O ile natomiast chodzi Ci o enoturystykę w wydaniu UK to, smiało można powiedzieć, że Anglicy są (po Belgach) najlepszymi enoturystami w świecie. Ponadto, że znają się świetnie na winach, to doskonale rozumieją fakt, iż oszczędzanie na jednym i na drugim jest drogą do nikąd. Tutaj nie ma "okazji", a jak jest - to wychodzi się na tym jak "Zabłocki na mydle".
O ile chcesz porównać Brytyjskie oferty, z moimi, to przesyłam Ci linki:
VIAGGI VINO (wyjazdy z Londynu do Piemontu)
ALABASTER & CLARKE (cały świat)
INFOVINTRIPS (to ja)
v.

16.03.2011 12:29
Chodzilo mi o enoturystyke w wydaniu UK, poniewaz napisales ze tam szereg firm oferuje takie uslugi/wycieczki, a w Polsce po raz pierwszy sie z czyms takim spotkalem. A Twoj tekst o enoturystyce juz kiedys czytalem.

16.03.2011 15:17
Znalazlem w googlu Twoja konkurencje ;]
http://www.impresja.home.pl/
Wycieczki do Francji

17.03.2011 05:48
@KM
Chyba jednak ciągle się nie rozumiemy. Nie wiem o co chodzi i czego szukasz.

Po pierwsze nigdy nie twierdziłem, iż VINTRIPS jest jedynym providerem enoturystyki w Polsce. Na rynku lokalnym istnieje kilka firm oferujących podobne usługi, z czego bardzo się cieszę, bo nie masz nigdy nad zdrową konkurencję. Pozwolisz jednak, iż ich nazwy zachowam dla siebie.
Po drugie, odnoszę nieodparte wrażenie, iż nie miałeś jeszcze dostatecznie dużo czasu, żeby przeczytać ofertę przytoczonej przez Ciebie firmy Impresja. Otóż gdybyś poświęcił rzeczonej czynności, stosowną chwilę czasu, to uświadomiłbyś sobie jasno i precyzyjnie, iż firma ta, w istocie rzeczy organizuje wycieczki "o winie". Tyle tylko, że nie do Francji, a na Podlasie. Nie muszę chyba pisać, iż moje wyobrażenie czym jest enoturystyka, bardzo dalekie jest od perspektywy spędzania czasu z jakimś mamroczącym Francuzem, który do dzisiaj nie nauczył się po polsku, w piwnicy jakiejś chałupy na Podlasiu.
v.

17.03.2011 09:57
Vintrips... Niczego nie szukam, zaciekawil mnie tylko temat enoturystyki, ktory podobno w Polsce dopiero raczkuje. Kilka postow wyzej napisales, ze w UK szereg firm oferuje takie uslugi, a nawet stricte "szybkie" wyjazdy po wino - jak dla mnie byla to ciekawostka.
I w sumie juz Ci odpowiedzialem :] "Chodzilo mi o enoturystyke w wydaniu UK,"

Co do linka, faktycznie zrobilem to pobieżnie, sorry za zamieszanie.


17.03.2011 10:26
W UK jest cała masa takich firm, bo Anglicy wiedzą co to jest dobre wino, w jaki sposób je tanio przywozić, i co to jest enoturystyka.
Osobiście śledzę działalność tylko kilku z takich firm, bo często się spotykamy u tych samych winiarzy w Burgundii.
Chyba wystarczy Ci po raz kolejny użyć Google'a: oenotourism in UK.
v.

17.03.2011 10:42
Skoro podróż np. z Londynu do Reims zajmuje niecałe 6 godzin to nie dziwne, że na wyspach działa mnóstwo takich firm. Zarobki w funtach i kupowanie wina w euro np. we Francji też nie jest bez znaczenia. "Anglicy wiedzą co to jest dobre wino" - wiedzą, trudno, żeby nie wiedzieli skoro mają pod nosem dobre wina w takich cenach.

17.03.2011 11:20
Oczywista oczywistość.
Podróż WINETAXI z Wawy do Beaune (Burgundia) to 16 godzin, Colmar (Alzacja) - to 14 godz, Nimis (FVG) też 14 godz. , a zarobki w PLN.
Pozostaje Biedronka ?
v.

17.03.2011 13:14
Nie znam win z biedronki, jakoś od dłuższego czasu nie miałem okazji odwiedzić tego sklepu. Moim zdaniem pozostaje znalezienie sobie odpowiedniego wine baru lub sklepu z winami, który nie obrał za swój główny cel "zdzierania" z klientów każdej złotówki i naliczania niebotycznych marży. A oprócz tego kupowanie wina za granicą podczas wyjazdów wakacyjnych.

18.03.2011 02:28
Pozwalam sobie dorzucić podpowiedź, że w wyżej wymienionej "BIEDRONCE" zdarzają się tzw. "perełki" świetne wina, które w innych sklepach kosztują, dużo drożej. Do tego dużo win jest butelkowanych nie w Polsce, a u producentów, więc zachowują oryginalne smaki. Polecam zakupy w tym sklepie. Niedługo dorzucę opis wina, które właśnie tam "odkryłam" i zrobiłam błąd nie kupując więcej butelek - teraz pozostał mi w pamięci smak. Niestety nie mogłam go kupić drugi raz choć sprawdzałam we wszystkich znanych mi sklepach winiarskich( tych internetowych również). Co jakiś czas są wydawane gazetki jakie wina aktualnie znajdują się w Biedronce. Omawiają wina również pod kątem doradztwa do czego wino podawać, w jakiej temperaturze i jak smakują. Są też ciekawe przepisy np na kurczaka cacciatore itp...Do tego przeważnie są sprowadzane tematycznie np w danym miesiącu wina włoskie, w innym francuskie, innym portugalskie lub z innych regionów...Po tych podpowiedziach moje zakupy uważam za udane.

18.03.2011 06:28
@betka501
Na pewno można znaleźć w BIEDRONCE prawdziwe "perełki" winiarstwa i można tam poczynić udane zakupy.
Pisząc jednak mojego posta miałem na myśli wina z innej ligi. Kiedy myślę albo piszę o winach, to o tych z ekstraklasy i pierwszej ligi. Biedronka, natomiast to, nie przymierzając, tylko liga okręgowa.

Przeczytaj: WINA COCA COLA
v.


Nie możesz dodawać nowych wątków
Nie możesz dodawać nowych postów
Nie jesteś moderatorem