Nasze wina

Dominik Woźniak

W ramach cyklu „poszedł Polak na degustację” dziś Słowenia po raz ... drugi w ogóle , ale po raz pierwszy w Winomanie (producent win Dveri-Pax). Jak doświadczenie uczy na drugiej wizycie przeciętny Polak jak ja to już znawca tematu , ogólnie sprawa miała być jasna po wsparciu wiedzy i zmysłów jakiś czas temu w Pijalni Win Francuskich winami od takich producentów jak Santomas czy Movia, ochoczo popędziłem na dobre białe wina ... i dwa znalazłem. Jedno ... bardzo dobre Rumeni Muškat Benedict Dveri-Pax 2008 , a że było podane jakby poza konkursem jako aperitif to w ogóle byłem od razu w siódmym niebie.

Rumeni Muškat Benedict Dveri-Pax 2008 (8)
Gdybym mógł oceniać osobno aromaty to byłaby pierwsza 10-tka ! Specyfikę Muscat-ów znamy za pewne wszyscy bardzo dobrze, a tu trywialnie napisze Muscat do kwadratu i to wytrawny :) W nosie od razu bez "zakręcenia" dostajemy taką bombę aromatyczną, że mógłbym się inhalować godzinami :) Kwiaty, owoce tropikalne, cytrusy ...winogrona :) , przy okazji nie są to żadne mdłe zapachy, ale rześkie, orzeźwiające. W ustach mały brak harmonii z nosem, który obiecuje sporą słodycz, ale specyfika wina powoduje , że jest bardzo maleńka, ale nadal wino jest orzeźwiające, kwiatowe, owocowe. Bardzo dobra ... jakość do ceny ! :P

Następnie zaczęło się porównywanie/konkurs jak kto woli w bardzo dobrej formie, a mianowicie ścierały się ze sobą po 2 wina z tego samego szczepu, linia nazwijmy to prostsza czyli Benedict kontra „exclusive” ( tu niestety jednej nazwy nie było , Admund, M, Vajgen ) i ... tu się moje zachwyty na dłuższą chwilę skończyły ...

Pierwsza para Furmint Šipon Benedict Dveri-Pax 2008 vs Furmint Admund Šipon Ilovci Dveri-Pax 2007 udowodniła, że
- linia Benedict może napędzić strachu ... ( na szczęście było tak tylko w tej pierwszej parze )
- są jeszcze szanse, że będą dobre białe wina, bo za takie musze uznać Admunda.

Furmint Šipon Benedict Dveri-Pax 2008 (5)
Pierwszy nos ... nawóz z delikatnie zleżałymi w nim owocami ... drugi nos również nieprzyjemny, obornik, kiszona kapusta ... Usta na szczęście ratują sytuację wino mineralne, lekko owocowe.

Furmint Admund Šipon Ilovci Dveri-Pax 2007 (8)
Pierwszy nos miód , owoce cytrusowe. W drugim wzmocnienie zapachów, dochodzi wyraźniejsze przejrzałe jabłko. W ustach haromnijne z nosem.

Druga para była bardzo ciekawym przykładem powstania dwóch typowo odmiennych wersji Riesling-ów w prawie tym samym otoczeniu, a mianowicie orzeźwiającego jakby rodem z Moseli Benedict-a , i Admund-a „czystej” nafty Alzacji.

Renski Rizling Benedict Dveri-Pax 2009 (7)
Jak dla mnie typowy Riesling na nutę niemiecką , rześki, mineralny, owocowy.

Admund Renski Rizling M Dveri-Pax 2007 (6)
Riesling na "alzacką" nutę ... niestety do mnie ona nie przemawia, uwielbiam Mosel-ie, ale nafta ... oj to nie moje klimaty , może przy dłubaniu przy aucie ;)

Trzecia para to wyrównane Sauvignon, aż dziw bierze skąd różnice w cenie przy tak podobnej jakości wina ...

Sauvignon Benedict Dveri-Pax 2008 (7)
Na początek wino serwuje nam sławne acz delikatne "kocie siuśki" z kiszonką... niestety drugi nos zbytnio się nie poprawia, trochę w tym warzywno-cytrusowych zapachów, ale żadne cuda :), W ustach mineralne, kiszonka nadal się przewija w okolicy, ale z czasem znika, pojawia się trawa, mango.

Sauvignon Admund Vajgen Dveri-Pax 2007 (7)
Pierwszy nos warzywny, kiszonka (?). W drugim zaczynają przebijać się owoce. W ustach pełne, mineralne, cytrusowe lekko pikantne.

Czwarta para to duże zaskoczenie dla „Polaka” , szykowałem się jak wspomniałem na białe wina , a wynik 2 na 7 trudno uznać, za pozytywny , więc jak dotarliśmy do czerwonych cieszył mnie już tylko fakt, że miał być Pinot Noir ... i nie zawiodłem się. Najciekawszym doświadczeniem było jednak to, że przy słabym wyniku sporej części win białych , czerwone były bardzo dobre, gdyby dało się wystawić 8,5 , myślę, że razem z Rumeni Muškat Benedict Dveri-Pax 2008 zasłużyły na to ocenę.

Admund Modri Pinot Dveri-Pax 2007 (8)
Jak być obiektywnym przy dobrym Pinot Noir ? Znajomi twierdzą, że nie powinienem ich oceniać, bo nawet jak jest przeciętne zawyżam noty ... ale czy to moja wina , ze tak szanuję Pinot-a ? Nie czuje przynajmniej w tym winie nic naciąganego, to naprawdę bardzo dobry PN. W nosie wiśnie, później beczka. W ustach pełne, ciemne owoce, czekolada, wanilia ... mmmm ...

Admund Modra Frankinja Dveri-Pax 2008 (8)
Bardzo dobre wino. Pierwszy nos beczka, wanilia, wiśnie. Po "zakręceniu" w pierwszym etapie uderza nas alkohol ( do karafki Panowie i Panie z nim ! ) , ciemne owoce, wanilia, drewno. W ustach wino pełne z początku cierpkie, taniczne , korzenne, ale również moc dojrzałych owoców, wiśnie, jeżyny. Jeden mały minus ... troszkę zbyt długo pozostaje "kwasek" na języku.

Co poza tym ? Tak to nie koniec, w końcu to degustacja w Winomanie. O kulinariach już Was zanudzać nie będę jak w 99% było cudownie, a dania do win dobrane również bardzo dobrze, ubierać butki i na obiad marsz.

Mieliśmy też przyjemność posłuchać bardzo ciekawych opowieści o winach, winnicach i kulturze Słowenii bezpośrednio od Andreasa JAUSHNEG-a (export manager Dveri-Pax). Andreas serdecznie dziękujemy było nam bardzo miło ! Szkoda, że choć w Winomanie czasu jak zawsze pod dostatkiem, nie dało się posiedzieć choć ... dobę , bo sądzę, że opowieści Andreas-owi szybko by się nie skończyły. Tłumaczeniem zajmowała się Monika Bielka-Vescovi , której to ja jestem szczególnie wdzięczny, gdyż mój angielski to lekka porażka, na szczęście martwi mnie to tylko kilka razy w roku :P

Na koniec to bez czego moje podsumowania nie miałyby jak zawsze sensu ... ceny win. Niestety problem polega na tym , że z dnia na dzień lub przynajmniej na kilka dni ;), poznaje nowe wina, a tym samym mam możliwość porównania jakości win z tych samych szczepów/państw/winnic i niestety Słowenia i Dveri-Pax nie zaskoczy nas przyzwoitymi cenami lub choć dobrym stosunkiem ceny do jakości w większości win ... 9 win ... jedno ma bardzo dobry stosunek jakości do ceny czyli Rumeni Muškat Benedict Dveri-Pax 2008 (8) w cenie ok. 40 zł , jest warty bez dwóch zdań tej kwoty. Gdyby czerwone wina oscylowały do 50 zł byłoby super ...niestety przedział 80-90 zł dyskwalifikuje je jako zakup na butelki do domu, ale może jako kieliszek w restauracji dla odświeżenia sobie tych bardzo dobrych win czemu nie ? Pozostałe białe wina mają tak dużą konkurencję po naszej zachodniej granicy, że sukcesu nie wróżę ( ale też wróżbita ze mnie kiepski ) ... niestety wspomniane na wstępie wina produkowane przez Movie i Santomasa to podobne „półki” cenowe ...

dominikw

Ad. relacja przeniesiona z naszego forum: /forum/topic/1/488/#post_3093