Degustacja win argentyńskich - Wina i Specjały - 20 maja 2015 r.
Krótka relacja z degustacji win argentyńskich, która odbyła się w sklepie Wina i Specjały we Wrocławiu przy ul. Krupniczej 7 w dniu 20 maja 2015 roku.
Wiele słyszałam od Jacka Kasprzaka o degustacjach organizowanych przez Pana Józefa Turkowskiego. Nigdy nie miałam jednak okazji brać w nich udziału. Tym razem udało się, chociaż do ostatniej chwili nie wiedziałam czy zdążę. Zdążyłam i bardzo się z tego cieszę.
Degustację prowadziła Magdalena Luzak Polka i Wrocławianka oraz jej życiowy partner, autentyczny, jak sam pisze, od trzech pokoleń, argentyński gaucho czyli cowboy - Dario Gallarda. Razem prowadzą firmę organizującą wyprawy konne po Argentynie oraz eksport argentyńskiego wina do Polski.
Dario ubrany w tradycyjny strój gaucho nadał degustacji prawdziwy argentyński smak i klimat. Oboje Magdalena i Dario przy okazji prezentacji win dużo opowiedzieli o Argentynie, zwyczajach oraz argentyńskich winnicach.
Na pewno warto napisać o samej Argentynie, o tym, ze płynie tam najszersza rzeka świata Rio de la Plata', w Buenos Aires jest najszersza ulica świata, nad Patagonią najpiękniejsze wodospady ... może kiedyś o tym napiszę, a może ktoś z naszych Czytelników był w Argentynie i zechce napisać...
Dario i Magdalena prezentowali wina z 3 prowincji - Salta, Carriente i Mendoza.
Pierwsze prezentowane wino to Carinae Torrontes 2012 - jedyne białe wino tej degustacji.
Bardzo lubię białe wina. Uważam, że najlepsze są produkowane w Austrii. To białe Torrontes bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Określenia "wyrafinowane" dla białego wina do tej pory używałam tylko w odniesieniu do białych win austriackich. A to wino jest naprawdę w smaku wyrafinowane. W zapachu słodkie, za to w smaku rześkie, mineralne, na końcu trochę i miodu i pieprzu. Bardzo dobre. Może być pite jako apperitive (podobno jest już polskie słowo aperitif), będzie dobre również do ryby i do pierogów.
Moja ocena, to mocna 8 w skali portalowej
A potem już były wina czerwone. Szczepy - Bonarda i Malbec.
Bonarda 2013 - Bonarda, to nazwa i wina i szczepu. Szczep pochodzi z Piemontu we Włoszech, po Torrontesie i Malbecu stał się narodowym szczepem argentyńskim. Wino pięknie prezentuje się w kieliszku swoim mrocznym, głębokim, ciemnoczerwonym kolorem. Pięknie błyszczy. W smaku i zapachu wyczuwalna beczka. Przyjemne, proste wino, dobrze nadaje się do codziennego picia.
Moja ocena, to 7
Suipacha Classic Cabernet Savignon 2012 - ciemne, mroczne w kolorze, ale błyszczące. W zapachu i smaku wyraźna beczka. W smaku owoce leśne, czarna porzeczka, gęste, wyczuwalne taniny, a przy tym dla mnie w smaku słodkawe, czego nie lubię w winach wytrawnych.
Moja ocena, to 7
Suipacha Estate L. Malbec 2010 - wino o pięknym, fioletowym kolorze, błyszczące. W zapachu dzikie nuty, ziemia, beczka. W smaku wyraźna śliwka, owoce leśne.
Moja ocena 8
Malbec Harmony Reserva 2011 - wino o pięknym atramentowym kolorze, zapachu ziemi, w smaku czerwone owoce, śliwka, mocno ściągające
Moja ocena 9
Suipacha Reserve Malbec 207 - zostało podane po dekantacji. Jak wszystkie degustowane dzisiaj wina i to wino ma piękny kolor, pięknie błyszczy. Czerwień o odcieniu fioletowym ze złotą poświatą. W smaku drapieżne, wyraźne wiśnie i śliwka. Dobrze zbudowane. Długie, z pieprzem w końcówce. Bardzo dobre.
Moja ocena 9
Protokołowała Bożena Skibicka