2013/02/06
|
Przeciętne + (5) Czarujące na nosie Zaczynam się martwić czy mieliśmy te same wina ... pierwszym momencie rzeczywiscie ciekawe aromaty anyż/lukrecja (?), wiśnie, moze pestka ... po paru minutach nie czuć juz prawie nic ... zostają jakieś owoce, ale ... to wino nie torebka po zakupach z owocami. W ustach spora goryczka, za duża kwasowość , równowagi brak ... a na koniec aronia ...brrr... |