Podróże z winem w tle i wyjątkowe, regionalne wina - Narty i wino

Tym razem mieszkałem w hotelu Schwarzer Adler w Landeck w pobliżu Ischgl. Hotel miał świetną kuchnię i dobrą kartę win. Tylko kilku producentów ale bardzo starannie wybranych; tak aby wina pasowały jak najlepiej do bardzo bogatego menu. Głównym dostawcą hotelowych win była winnica Georga i Margaret Wind z Burgerlandu: www.weingutwind.at
www.ventus.at. Próbowalismy ich kilka win - 3 czerwone - Zweigelt, Merlot i Blaufrankich i 3 białe - Veltiner, Welschriesling i Chradonnay. Wszystkie były dobre i bardzo dobre. Nawet te rozlewane do karafki. Wspomniana wyżej w linku linia Ventus to ich topowe wina, ale niestety cena restauracyjna była trochę zaporowa (powyżej 40 Euro). Chętnie bym jednak ich spróbował.
Generalnie po raz kolejny potwierdzam się w przekonaniu, że austriackie wina są wysokiej jakości i zasługują na większą popularnośc u nas w Polsce.
(Na fotce "zamykana" gablota z najlepszymi winami hotelu).

(Na fotce "zamykana" gablota z najlepszymi winami hotelu).
chyba pustymi butelkami po najlepszych winach hotelu ;)

Nie zauważyłem aby flaszki były już puste, choć rzeczywiście na fotce tak wygląda. Na drugiej część tej gabloty w załączeniu ewidentnie widać już pełne butelki.
Oceny win wkrótce...

OK ;)

Ja już nie mogę się doczekać soboty i wyjazdu do Francji ;)

Kupuj wino w dolinach bo w ośrodkach narciarskich marża wyższa o 50%!!

Wiem, wiemWypożyczamy samochód, więc zakupy zamierzam robić w Briancon.

Ja jeszcze nawiążę do pierwszego wpisu Wojtka. Jestem wielbicielką austriackich win. Wolmuth, Tement, Sabatti ze Styrii produkują nie tylko dobre, ale czasem wręcz wyrafinowane w smaku wina. Kummer-Schuster z Burgenlandu podobnie. Rzeczywiście wina te zasługują na większą popularność w Polsce.