A ja mam dylemat. Wypadałoby jakąś butelkę na degustację otworzyć. Ale jaką? Patrząc za okno aż się prosi o chłodne Chardonnay lub Gavi, ale biorąc pod uwagę jutrzejsze prognozy tęsknie spoglądam na Crianzę
A w temacie Italiano - Gavi (Cortese) no i Pinot Grigio.
No ba! ;)
Fanatykiem win białych (z drobnymi wyjątkami) nie jestem ale to się sprawdziło. Można porównać do http://www.nasze-wina.pl/nw/wine/10103/ -producent ten sam, inna nieco linia. Odniosłem wrażenie, że jest nieco więcej owocu a mniej goryczki. Może po prostu lepiej schłodzone było? /:)
dzisiaj otworzyłem Giallo,a z Warszawy zupełne zero. Co się dzieje? Włochy , Włochy i przypadkowi goście w hotelu na degustacji ?! Chyba zacznę degustacje w Krakowie.!!!!
Kto się zapisuje?