Hyde Park - Wino na zakwasy

Dowiedziałem się ostatnio od rehabilitanta/trenera, że wino ma jeszcze jedną zaletę - pomaga zwalczać zakwasy w mięśniach powstające na skutek nadmiernego sportowego (i nie tylko) wysiłku.
Sprawdziłem - działa. Może jest to nowa dziedzina dla badań naukowych.
Wyobrażam sobie pracę doktorską na temat doboru wina do zakwasów. Zarówno rodzaju, jak i wolumenu (wina).

Będę miał okazję to zweryfikować, ponieważ po wczorajszej swojej przeprowadzce jestem jednym wielkim zakwasem. Od rąk, przez plecy, aż do nóg. Niech mi wino pomoże ! :)

Jak widać z wina można czerpać nie tylko przyjemność picia. Ostatnio znalazłem w ofercie pewnego SPA zabiegi "winne" polegające np. na maseczkach z winogron. Może jakaś Pani się na ten temat wypowie? :)

Nie pomogło...

ja słyszałam o ogórkach ... :)

kiszonych? ;)

Oscarowiec napisał:

Nie pomogło...

Mnie pomaga. Może to zależy od wieku.