Dajcie spokój ... kibicujmy prawdziwym inicjatywom,a nie promocji knajpki, która "promuje" wina sprzedając je po chorych cenach... Poza tym winowkrakowie serio ...bo jakoś z moich danych w ogóle nie zamierzali sie tam pojawićSzanujmy się .
Myślę, że poszedłeś trochę za szeroko. Jeżeli restauracja organizuje kiermasz, degustację czy inny konkurs to nie jest prawdziwa inicjatywa? Wg mnie w każdym mieście można policzyć takie miejsca na palcach jednej ręki w związku z czym raczej bym popierał takie inicjatywy niż je krytykował. Bo czym niby jest "prawdziwa inicjatywa"? Jak spotka się kilku miłośników wina niezwiązanych kompletnie z branżą w barze mlecznym, który udostępni dwa stoliki i ceratkę? :]
Byłem, widziałem, oceniałem. Relacja pełna w poniedziałek. Do wiadomości Dominika: Winowkrakowie było i oceniało... Była Winicjatywa... Przyszło mnóstwo młodych ludzi, rośnie pokolenie winiarskie, a nie piwno-wódczane:) Tylko się cieszyć:)