04.07.2010 22:29
Zobacz także
Z wielkim zainteresowanie czekałem na kolejne spotkanie z Panem Szymonem Kamińskim, sommelierem i wielkim znawcą kuchni. Ponieważ natura nie obdarzyła mnie zdolnościami, które czynią ze zwykłego zjadacza chleba mistrza kuchni, to tym bardziej cenię ludzi takie zdolności posiadających. Intrygujący temat nie dawał, żadnych wyobrażeń co będzie treścią spotkania.
Krótkie wstęp wyjaśnił wszystko. Bierzemy udział w wyborach. Jeśli chcielibyśmy pokusić się o analogię polityczną to mamy wybory samorządowe, parlamentarne i prezydenckie (pomijam parlament europejski).
Tego wieczoru mieliśmy:
chłodnik ogórkowy z łososiem
ciasto francuskie z kurkami
jagnięcinę na polencie
Do każdego z dań dwóch kandydatów do wyboru. Kandydaci nie zgłaszali się sami a zostali zarekomendowani przez specjalistę (stów?)
I tak do chłodnika do wyboru, a właściwie do oceny dopasowania do tej potrawy, mieliśmy dwóch kandydatów – Prosecco Extra Dry Malibra Gorio 2009 DOC Valdobbiadene reprezentujące Włochy i Martinez Lacuesta Blanco 2008 DOC Rioja z Hiszpanii. Oba wina dobre, ale dla mnie Hiszpan górą. Zdecydowanie głosuję na tego kandydata.
Drugi runda – ciasto francuskie. Czy wiecie jak się robi ciasto francuskie? Przyznam się do niewiedzy, że przygotowanie tego ciasta polega na 40-krotnym przełożeniu (cokolwiek miałoby to znaczyć). Podobno ciasto francuskie lubi się z winami, które mają zapachy kwiatowe.
Kandydaci – Casas del Bosque Chardonnay Reserva 2006 z Chile i Reserve Speciale Viognier 2008 reprezentujący Francję. Głosuję na Francuza. Francuskie wino z francuskim ciastem pasuje doskonale.
Runda trzecia – jagnięcina na polencie.
Kandydaci – obaj z Francji – Reserve de Gassac Rose 2008 i Chateau Viranel Rouge 2007. Obaj nie tylko z Francji, ale też z tego samego regionu – Langwedocji. Być może wpływ na decyzję miał mój stosunek do wina różowego (elektorat negatywny?). Czyli zwyciężyło wino z Chateau Viranel.
Było ciekawie. Zaprezentowałem swoje wybory. Inni wyborcy mieli inne zdanie. Ale na tym polega demokracja.
Piszę to w trakcie wieczoru wyborczego po drugiej turze wyborów. Stąd może skojarzenia wyborcze. Mam nadzieję, że sondaże się potwierdzą. I to by było na tyle.