08.09.2010 22:11
Kilka kolejnych propozycji wyszło od Pana Dyrektora Krzysztofa Kassenberga. Trzeba przyznać, że szczególnie jedna z nich bardzo przypadła nam do gustu. Znamy produkty Marques de Murrieta, ale jak do tej pory raczej te czerwone. Tym razem oczarowało nas Albarino. Było znakomite. W smaku trochę gruszki, trochę jabłka, długa końcówka, dobra kwasowość, eleganckie wino. Naprawdę godne polecenia. Oczywiście wino białe.
Pod wpływem sugestii Pana Dyrektora ukierunkowaliśmy się na wina białe. Niestety z powodu późnej pory wybór był znacznie ograniczony, ale Sauvignmon Blanc z Cortony od Avignonesi też zrobiło na nas dobre wrażenie. Spędziliśmy kiedyś dwa tygodnie w sąsiedztwie tej winnicy, ale wtedy oczarowało nas Desiderio.
Należy jeszcze wspomnieć o jednym winie, które warte jest zainteresowania. Panie twierdziły, że zapach je odpycha, ale smak przekonuje. Dla mnie zarówno bukiet, jak i smak są interesujące, a wino aż prosi się o towarzystwo krwistego steku. Bo przecież sama nazwa wskazuje taki kierunek - Eternium Viti, Toro 2007.
Zapewne win ciekawych było więcej, ale nasze możliwości były ograniczone. Konkluzja - potrzebujemy przewodnika. Może w przyszłym roku? Choć dotarły do nas głosy, że spotkanie w Tiffany's zmieni formę. Poczekamy, zobaczymy. Dla tych kilku win zawsze warto wstąpić.