To lecę po PX :) , Fino próbuję zmienic w ocet ;), może sie na cos przyda :P
Pawle , dzięki za namiar na wina ! El coto de Imaz co prawda 2005 nie 2004 , ale baardzo dobre wino ! Cała ekipa szczęsliwa :) przy wołowinie w stylu burgundzkim ( bo zawsze coś muszę zmienić w przepisie :P ) , El Coto trochę słabsze, ale i tak rewelacja :), Torresy sprawdzaja sie bez zarzutu, wczoraj bardzo dobrze z owocami Verdeo, potem Tempranillo Campo Viejo do resztek wołowiny i steków
, nawet hiszpański Sidre dużo lepszy niz francuskie Cydry.
@kissmygrass ... dalismy ciała z restauracjami w Barcelonie :(, tak byłem pewny swej pamięci, w tak niby łatwiej lokalizacji, że Port Olympic nas tak zakrecił, że pomyliłem 1 ulicę
, przy drugiej lokalizacji przy "Sagrad-zie' byliśmy tak załamani ową "świątynią", że nawet nam się jeść odniechciało ... wyszło , ze nadal dla nas duże miasta to porażka, stracony dzień w Barcelonie, myslałem, że tylko Florencja ma tak durny pomysł, na oplatanie największego zabytku siecia dróg ... ale nie Barcelona równo trzyma "poziom" ...porażka.
Cadaques piekne polecam, jak i plaże w okolicach LLanca, piekne ... widoki ;)
Girona, Sitges, Tarragona i Figueres w najbliższych dniach , myśle, że będzie dużo lepiej.
Wina z wyższej półki rzeczywiście 4-10E ... bajeczny kraj ... są oczywiście i za 40-100E ... ale daruje sobie temat ... boli tylko, że nie mogę znaleźć w sprzedaży win z Prioratu :(
Polecam też jak ktos sie wybiera wten rejon, knajpkę Ancora koło LLanca, podajże port Selva czy coś takiego, jak będzie trzeba sprawdze dokładnie. Mule, Paella, butelka wina na 2 osoby, kawa/deser ... 14 Euro ...
pozdrawiam, jadę po mule ;), dziś robię sam :P