31.03.2011 23:54
Faktycznie wieczór był pełen niespodzianek.
Po pierwsze - bardzo rozczarowałem się winami francuskimi. Radzę omijać degustowane przez nas pozycje szerokim łukiem, bardzo szerokim. Z drugiej strony - Albarino. Wino z tego szczepu piłem po raz pierwszy i już wiem, że nie ostatni. Polea - kolejne wino z MJA z bardzo dobrą relacja jakości do ceny. Alazani - jak na wino półsłodkie to miłe zaskoczenie.