Władysławowo-co prawda nie szukałem, bo przezornie kilka butelek nadałem kurierem z mojej firmy
ale Carlo Rossi obowiazkowo jest plus kilka droższych. ogólnie myślę, że górna granica to 40zł.
Ludzie przyjeżdżają zjeść rybkę, popić piwkiem, zakąsić karkóweczką. Inna sprawa, że w lokalach praktycznie nie ma wina.
Czyli, Władysławowo, ratunkiem "winnym" może być
a) Lidl na wlocie do miasteczka
b) Biedronka (?) przy dworcu
c) miejscowy sklep "społem" obok dworca-nie podbijają sezonowo cen
d) zamówienie kurierem pod adres (unikać zamawiania w piątek-paczka przewala sięcały weekend)