Degustacje, degustacje, degustacje! - Prezentacja win włoskich w hotelu Hyatt w Warszawie - 20 października 2008

Degustację w klubie Q-club w hotelu Hyatt w Warszawie
organizowała firma Pavonique. Bardzo sympatyczne miejsce gościło 12
producentów z różnych regionów Włoch począwszy od Górnej Adygi,
poprzez Piemont, Veneto, Toskanię, Umbrię, Abruzję do Sycylii.
Prezentowano 68 win. Większość z nich jest w ofercie sklepu Aromi e
Gusti, którego personel wspierał zaproszonych gości w zapoznawaniu
się z walorami prezentowanych trunków. Wiele znanych twarzy, co nie
dziwi jako, że gości witał nie kto inny jak bardzo sympatyczny
Prezes Fiat Auto Poland. Do trunków serwowano bardzo bogaty zestaw
wyśmienitych dań. Wiemy od znajomych Włochów, że kuchnia w tym
hotelu uznawana jest za najlepszą włoską kuchnię w Warszawie.
Win było dużo i z żalem musimy stwierdzić, że kondycji
wystarczyło nam tylko na zapoznanie się z winami białymi.
Zaczęliśmy od Sycylii – winnice Ferreri. Ale niestety nie
znaleźliśmy naszego smaku. Catarratto było dobre, ale czegoś mu
brakowało, Inzola też nas nie zachwyciła. Kolejny krok to Górna
Adyga i producent Alois Lageder. Pinot Grigio z 2007 roku było
więcej niż dobre, ale Chardonnay „Loewengang”z 2005 nas
oczarowało. Pozostałe wina na dobrym poziomie.
Z Piemontu wybraliśmy dwa: Chardonnay Piemonte „Diversamente”
2006 z Tenuta Garetto i Roero Arneis „Anterisio” 2007 z winnicy
Cascina Chicco.
Rodzina Dal Din z Veneto proponuje wina musujące. Nasze ulubione wino
musujące to szampan od Louis Roederer'a. Ale trzeba przyznać, że
Prosecco DOC Vadobbiadene Spumante Brut Millesimato „Vidoro”
spełnia wszelkie warunki stawiane tego rodzaju winom. Szkoda tylko,
że nie mogliśmy go na miejscu kupić, a akurat obchodziliśmy nasz
jubileusz.
Toskania nie zaproponowała nam białego wina, a Umbria z
posiadłości Antonelli dała więcej niż dobre Greccheto Colli
Martani 2007.
Naszą podróż po włoskich winnicach w poszukiwaniu białego wina
zakończyliśmy w Abruzji i winnicy Marramiero. Dwa bardzo dobre wina
Trebbiano d'Abruzzo „Altare” DOC 2005 i Pecorino delle Colline
Pescaresi IGT „Eleusi” 2007 spełniły nasze oczekiwania i
zakończyły przegląd win białych.
Ostatnim wysiłkiem woli spróbowaliśmy jeszcze jedno czerwone wino -
Nero d'Avola „Brasi” IGT Sicilia 2005 i trzeba powiedzieć, że
bardzo nam smakowało.
Nie piszemy nic o wspaniałej kuchni, bo pisaliśmy wcześniej. Było
miło i żałujemy, że nie mogliśmy zostać dłużej. Może na
następnej degustacji spróbujemy jak smakują wina czerwone..