nie mam nic przeciwko zachęcaniu do Twojego sklepu, ale BŁAGAM, nie umieszczaj w jednym zdaniu frazy "po drodze" i "Białołęka" :) na Białołękę nie jest po drodze. to wynika z definicji Białołęki :)
Stańczyk też miał swój urok...
Dobra, my tu gadu-gadu a wina same do bazy się nie dodadzą (oczywiście bez ocen- oceniam tylko te które przeszły przez piszącego)
Sympatycznie było. Dobre wina, na łopatki mnie nie położyły, ale nadal to moje ulubione Chardonnay. Tak naprawdę tylko jedno było stare (1998 chyba). Drogie. Podobało mi się najprostsze Petit Chablis, kamienne, lekkie, ale też moim zdaniem trochę za drogo "jak na te emocje".
To może i ja otworzę (mam coś takiego Petit Chablis Antoine Barrier 2009). Może szału nie robi, ale nie najgorsza jakość/cena. Łosoś też się znajdzie :)
Jak to w czwartek świeża dostawa rybekmniam ... polecam lekko zmodyfikowany przepis na łososia z przepisu ... Kuroniów z Biedronki :) masz na FB :) proste, rewelacyjne na ciepło i zimno ... ekstra z Savignon Blanc z N. Zelandii ... ale do nie beczkowanego Chablis też powinno pasować :P
Petit Chablis to raczej łososia nie uniesie, ale... przeczytałem gdzieś, że łączenie wina i potraw jest jak seks, nawet jak jest kiepski to i tak jest całkiem niezły :) A Barrier w miarę przyzwoite te wina robi.
Dokładnie byl to Chablis od Moreau, udźwignął bez problemu ( łosoś z porami i szpinakiem w cięście francuskim ) , choć bardziej pasował mi jakiś czas temu SB. Dziś też zrobiłem w glazurze z pomarańczy i tymianku, też pozytywnie, choć może tu wolałbym jakiegoś Rieslinga z jakiś fajnym cukrem resztowym :)
Nie możesz dodawać nowych wątków Nie możesz dodawać nowych postów Nie jesteś moderatorem