Obecnie to głowna zasługa Wojtka :)

Przeceniasz mnie

statystyki nie kłamiąnie moge Cie dogonić :P

a przyjrzyj się sumarycznej liczbie punktów...

sumarycznej tak, ale degustacja to oceny tego co wypiłeś :), więc uznaję Twą wyższość nad moimi degustacjami :), faktem jest niestety, ze na degustacjach rzadko sie już zdarza, że są wszystkie nowe wina ...chyba za dużo juz człowiek wypił :P

Dziękuję za uznanie; fakt, że mimo tego, że mam w swojej bazie już sporą grupę win, które mają dobrą relację jakości do ceny i mi smakują, to jednak ciągle kupuję nowe, nieznane mi butelki, poszukując nowych wrażeń... No bo co mi już naprawdę pozostało z tych "intensywnych" wrażeń. Chyba, że wnuki zaskoczą czymś niespodziewanym.

Popieram, tyle win do odkrycia, że czasem, aż żal łapać się za znane i lubiane, ale jednak zawsze mam w domu coś co już piłem, ale dzięki temu zawsze choć 1 pewniak jest