11.05.2012 23:50
Wino dotkliwie przegrzane nazywamy winem "zmaderowanym", jego nos odrobinę przypomina nuty zapachowe win z Madery, słodkich i mocno utlenionych, jednak bliższe polskiemu sercu będzie porównanie ze skwaśniałym kompotem jabłkowym. Nadchodzi lato więc strzeżmy się, wielu importerów nie zaprzestaje składać zamówień u producentów w okresie letnim. Jako że korzystają z usług firm spedycyjnych i raczej nie zwracają uwagi na to jak wina są transportowane. Wyobraźcie sobie jaka temperatura panuje w stalowym kontenerze przy 30C w słońcu!