03.06.2012 19:45
Obiecałam sobie co prawda że dania wysokokaloryczne odstawię do jesieni ale nie potrafilam się powstrzymać
Klasyczne lasagne robię z sosem mięsnym typu bolonese (wołowina), jednak bez dodatku ziół - tylko pieprz kolorowy, sól i oczywiście czerwone wino , drugi sos biały, beszmel z gałką muszkatołową, na górze mozarella i parmezan i masełko w wiórkach. Po wyjęciu z piekarnika - kto pierwszy ten lepszy baaardzo szybko znika:)
Wino Faustino VII Rioja (miało być pinot noir Light Castle 2009 ale wczoraj do pizzy poszło), dosyć mocno beczkowe, ciemno-rubinowe, bogate w smaku
Klasyczne lasagne robię z sosem mięsnym typu bolonese (wołowina), jednak bez dodatku ziół - tylko pieprz kolorowy, sól i oczywiście czerwone wino , drugi sos biały, beszmel z gałką muszkatołową, na górze mozarella i parmezan i masełko w wiórkach. Po wyjęciu z piekarnika - kto pierwszy ten lepszy baaardzo szybko znika:)
Wino Faustino VII Rioja (miało być pinot noir Light Castle 2009 ale wczoraj do pizzy poszło), dosyć mocno beczkowe, ciemno-rubinowe, bogate w smaku