Picie wina sposobem na zwalczenie alkoholizmu w Rosji?
2011/09/07
Rosyjski prezydent Dmitri Medvedev stwierdził, że Rosjanie powinni walczyć z szerzącym się alkoholizmem pijąc więcej wina.
- Rozwój sektora winiarskiego powinien przyczynić się do wyrugowania alkoholizmu – stwierdził Medvedev na spotkaniu z gubernatorem Kraju Krasnodarskiego, regionu, w którym właśnie rozkwita lokalny przemysł winiarski. Co więcej, prezydent Rosji uważa, że kraje, w których ta gałąź przemysłu jest mocno rozwinięta, nie mają problemu z alkoholizmem, a w Rosji problem ten jest rezultatem nadużywania "innych napojów".
Dmitri Kovalev, moskiewski sprzedawca wina powiedział Decanter.com, że działania rządu rosyjskiego mające na celu zahamowanie rozprzestrzeniania się alkoholizmu na razie nie przewidują złagodzenia sankcji wobec jakiegokolwiek gatunku importowanego alkoholu. Podkreślił również, że trudności w otrzymaniu licencji na import win przyczyniły się do zmniejszenia się ilości wina na półkach sklepowych. Dodał też, że sprzedaż win z Gruzji i Mołdawii, najchętniej spożywanych w Rosji, nadal jest zakazana. Wysokie cło na wina z importu sprawia, że zakup jednej butelki przekracza możliwości przeciętnego Rosjanina. Przy cenie min. 200 rubli za sztukę, taniej jest kupić butelkę oryginalnej wódki za połowę tej kwoty, nie mówiąc już o podrabianych alkoholach. Polityka podatkowa rządu rosyjskiego zupełnie nie sprzyja promowaniu wina.
Według najnowszych oficjalnych danych, co roku w Rosji alkohol zabija 500 000 osób.
Dmitri Medvedev
Źródło:
www.decanter.com
Komentarze
Rosja i wino - jakoś mi to nie pasuje :)
PawełWrz. 7, 2011, 9:27 rano
Ale spożycie tegoż wielokrotnie większe niż w naszym kochanym kraju