Nie wiem skąd takie dane, z mojego doświadczenia wynika, że koszt zakupu wina, które na półce ma cenę 30 zł to poniżej 1 Euro. Najtańsze wina mają największą marżę i są to w znakomitej większości produkty winopodobne solidnie "dosmaczone" siarczynami. Np. Prosecco La Gioiosa dostępne w Tesco w cenie około 30 zł w Metro we Florencji kosztuje 1,99 Euro, więc jaka jest cena producenta a jaka marża Tesco?! Koszt transportu także jest nieaktualny, poza tym zależy od ilości palet, podatek akcyzowy w wysokości 1,19 zawiera już koszt banderoli, poza tym ten koszt (banderoli) odlicza się potem od tegoż podatku. Najlepszy stosunek ceny do jakości mają sklepy importerskie i mali importerzy, i żeby nie było - tak także jestem małym importerem, znam wielu podobnych i znam ich politykę cenową. W każdym razie cieszę się, że Wyborcza propaguje małych importerów a nie zlewki w z supermarketów.
Butelka wina - ile kosztuje i dlaczego tak drogo?
Fernando Tato, 68-letni emerytowany nauczyciel z Hiszpanii, stoi przed sklepowym regałem na przedmieściach Madrytu, trzymając w ręku butelkę czerwonego Vina Albali za 2,95 euro. I lamentuje dziennikarzowi "Bloomberga", że ta sama butelka w restauracji kosztuje 20 euro, a on nie wyobraża sobie jedzenia bez kieliszka wina. |
Ile kosztuje butelka wina? |
Źródło:
Komentarze
Zlewki z supermarketow... Odwaznie
Ile w takim razie wynosi koszt wina, ktore w sklepie malego importera na polce kosztuje 60 zl?
Podobno dane są od Jurka Kruka ;]
Na podstawie np. prostego białego od Torres-a. Cena w Hiszpani w hipermarkecie ok 3,5 E ( 16 zł ) , zakładam, ze rzeczywiście bodega sprzedaje za ok 1,5 E (7 zł) w PL 33 zł ...
Na podstawie Campo viejo crianza - na miejscu z bodegi za 4,7 euro (19 zł). W makro za 50 zł, a w małym sklepie specjalistycznym na Kabatach (Dolina Win) o zgrozo za 67 zł ;]
Drogo Wam sprzedali :) w sklepie była po 3.95 E :)
o.0
Z racji tego, że do Campo Viejo pojechaliśmy pociągiem z Zaragozy to nic nie kupowaliśmy na miejscu. Przed wylotem zaopatrywaliśmy się w BCN, gdzie ceny były o około 50 centów wyższe... A 3.95 e... pierwsze słyszę :D
Zmiany na lepsze! Ty byłeś przecież rok później :)
I teraz nie mogę skonczyć tych butelek :) pomarańczowe już mi uszami wychodzi :) , wolę żółte zdecydowanie, delikatniejsze mimo krótszego okresu w beczce ...
Masz na co narzekać oj masz ;)
Hehe zawsze coś znajdę :P