Niesamowite
a i koszty przedsięwzięcia niedużeheh, ludzka wyobraźnia nie zna granic
Piwnica na dnie... morza
2012/08/14
150 km od wybrzeża Atlantyku i 1000 m pod powierzchnią wody powstaje pierwsza podwodna piwniczka na wino. Otwarcie już za rok.
Frank Labeyrie z Chateau du Coureau nazwę dla swojej podwodnej piwnicy - Vin Mille Lieu Sous Les Mers - zaczerpnął z popularnej powieści Juliusza Verne'a "Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi”. Przez ostatnie pięć lat 10 tys. butelek jego wina dojrzewało w zatoce Arcachon (francuskie wybrzeże Atlantyku) na głębokości 5 m - Labeyrie wierzy, że wzrost głębokości przyniesie więcej korzyści dla wina. Jego zdaniem stała temperatura wody, brak tlenu oraz światła to idealne warunki do przechowywania wina, które pozwolą mu powoli dojrzewać, utrzymując intensywność owocu i głębie smaku. Butelki umieszczane będą we wzmacnianych stalowych pudłach, które wytrzymają cieśninie do jednej tony na metr sześcienny. W każdym pudle zostanie zamontowana kamera.
Labeyrie współpracuje z firmą Jifmar Offshore Services, która współfinansowała badania dla całego przedsięwzięcia, a w przyszłości będzie zapewniać łodzie i podwodne roboty potrzebne do układania i pobierania butelek. Do tej pory badania prowadzono na głębokości 250 m. Obecnie zespół 10 osób pracuje w obszarze badań i logistyki. Dotychczasowe próby zakończyły się sukcesem, choć były pewne problemy z korkami w butelkach.
Maksymalny czas przechowywania wina w podwodnej piwnicy wynosić będzie 10 lat. Co dwa lata poszczególni właściciele będą mogli otrzymać butelki do degustacji i ocenić, czy kontynuować przechowywanie. Podwodna usługa ma kosztować ok. 17 € za butelkę rocznie.
Źródło: www.magazynwino.pl
Komentarze
ciekawi mnie tylko, ze z jednej strony umieszczają butelki w stalowych pudełkach a z drugiej strony "były pewne problemy z korkami " ... no bardzo ciekawe jak zakończy się ten eksperyment
Zaloguj się
aby skomentować ten tekst
