hehehe ;)
W Skyfall będzie Heineken ;]
Wstrząśnięte, nie zmieszane - kolejna odsłona Bonda
James Bond znany jest od dziesięcioleci. Już od pierwszego filmu bezkompromisowy wywiadowca w każdej sytuacji wiedział, jakie wino lub drinka wybrać. Słynne Vodka Martini uznawane jest jako nierozerwalny napitek agenta 007, a wiele sław wygłaszając swoje kwestie ze srebrnego ekranu dzierży w dłoni kieliszek szampana. Wermut pojawia się już w pierwszym filmie z niekończącej się serii. W filmie "Dr No" Bond w hotelu James zamawia „Martini z wódką, wstrząśnięte nie mieszane”. Także parę scen później najsławniejszy szampan świata Dom Perignon jest przedmiotem dyskusji. „To jest Dom Perignon rocznik 55, a ja wolę 53”. Brandy pojawia się dopiero w 1964 r. w "Goldfinger". „Mimo, iż 30-letnie, to obojętne w smaku”. Bond także zdradza swój ulubiony drink na rzecz narodowego trunku Japończyków. „Wolę sake, zwłaszcza, jeśli jest podane w odpowiedniej temperaturze.”. Sherry na krótko pojawia się w „Diamonds are forever”. Podczas wizyty w restauracji Bond zostaje poczęstowany sherry. Poniżej lista filmów o Bondzie w których pojawia się wino lub inny alkohol (wszystkie!) w kolejności chronologicznej wraz z podaniem nazwy trunku.
Sean Connery
Dr No (1962) Pozdrowienia z Rosji (1963) Goldfinger (1964) Operacja Piorun (1965)
George Lazenby
Żyje się tylko dwa razy (1967) W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości (1969) Diamenty są wieczne (1971)
Roger Moore
Żyj i pozwól umrzeć (1973) Człowiek ze złotym pistoletem (1974) Szpieg, który mnie kochał (1977) Moonraker (1979) Tylko dla twoich oczu (1981)
Timothy Dalton
Ośmiorniczka (1983) Zabójczy widok (1985) W obliczu śmierci (1987)
Pierce Brosnan
Licencja na zabijanie (1989) GoldenEye (1995) Jutro nie umiera nigdy (1997) Świat to za mało (1999)
Daniel Craig
Śmierć nadejdzie jutro (2002) Casino Royale (2006) Quantum of Solace (2008) Premiera najnowszego Bonda „Skyfall” jeszcze przed nami. Może agent 007 będzie upijał się półsłodkim, czerwonym mołdawskim winem, albarinho rodem z Biedronki lub uderzy w wysokie tony i zastąpi szampana na przykład Cavą, a Moutona libańskim Chateau Musar lub hiszpańską Vega Sicilia. Pewne jest, że Bond zaskakuje. Pomijając efekty specjalne, brawurowe pościgi, umiejętnie prowadzone intrygi i rozmowy – wybiera to, co najlepsze. Na piątkowej premierze osobiście przekonamy się, co w kieliszku będzie miał Bond, a specjalnie dla Was jego historię przygody z winami i nie tylko podsumował Mike. Wine Mike. tekst: WineMike foto: ArtOfManliness |
Komentarze
Na razie wszędzie coca cola na reklamach - rocznik też nie podany:)
Bo to "cuvee" :). Przy okazji Bonda - czemu u nas nie ma takich akcji?
New Bond Commercial...
Bo by monotonnie było - nie wiem co pił kapitan Kloss ale myślę że wódkę, pozostają jeszcze wina proste z Rancza. Jakoś nie kojarzę polskiego filmu gdzie z pietyzmem godnym Bonda traktowało się spożywany alkohol. Ostatnio w Lidlu przy winach francuskich słyszałam taki oto dialog:A) Ale drogie wina - B) Może przynajmniej słodkie.
;)
To ciekawe, bo przecież słodkich win jest sporo, a nie robią aż takiej furory w Polsce. Weźmy takie porto, które powinno być ulubionym trunkiem Polaków. Słodkie, mocne, intensywne, rozgrzwające... Ostatnio Wojtek Bońkowski mówił mi, że jak ktoś mówi, że chce, żeby wino było półwytrawne, czy wręcz słodkie, to tak naprawdę wystarczy jak nie będzie bardzo kwaśna, a słodkie wyda mu się za słodkie.
W nowym Bondzie wina nie ma jest Heineken, Vodka Martini i Macallan Single Malt z 1962.
Sam Mendes w wywiadzie napisał:
"There’s a bottle of whisky he has that’s a 1962 Macallan, it’s 50 years old, which is obviously the date of Dr No."
Niestety Director się myli to nie jest 50 letnia whisky, z tego co wiem Macallan nie butelkował w tym roku nic z 62 roku, zapewne jest to 25 letnia z 62, butelkowana w 88. Whisky starzeje się tylko w beczce, od momentu zabutelkowania jej wiek się nie zmienia.
Mendes chciał być mądrzejszy od samego siebie ;)
Chodziło bardziej o 50 rocznicę od premiery Dr No. Były tylko 3 butelkowania 50 letnich Macallanów, żaden nie był z 62 roku
No proszę jaka ciekawostka ;]