Podobno chateau de'Abbaye wymiotło już z Biedronek ;)
Panel degustacyjny Klubu Nasze-Wina, sesja XXI - nadzwyczajna, 27 kwietnia 2012
Wina z Biedronki – odsłona druga!
Będzie pasowało do makaronów w sosie śmietanowym. Doskonałe wino na przyjecie komunijne. Ogólna ocena 6 w skali 10 punktowej
Wino o ślicznym miedzianym kolorze i truskawkowym zapachu z domieszką innych czerwonych owoców: porzeczek, malin. Bardzo rześkie. Wyczuwalny alkohol, ale nie razi. Rozwija się w kieliszku. Degustujący jednogłośnie stwierdzili, że będzie doskonałe jako składnik szprycera. Czyli oferta na gorące letnie popołudnie. Ogólna ocena 5 w skali 10 punktowej
Wino w kolorze głębokiej wiśni, sporo łez na ściankach kieliszka. W zapachu czarna porzeczka, dym, wędzona śliwka. W smaku proste, ale zrównoważone. Niestety wyczuwalny alkohol. Należy podawać leciutko schłodzone i na pewno sprawdzi się do grilla. Ogólna ocena 5 w skali 10 punktowej
Ogólna ocena 6 w skali 10 punktowej
Ogólna ocena 7 w skali 10 punktowej
Winem panelu zostało właśnie Saint Ferme Bordeaux Superieur AOC Chateau de’Abbaye 2005.
Protokołowała: Bożena Skibicka |
Komentarze
może i dobrze ;)
De'Abbaye ma się całkiem dobrze i do Biedronek najczęściej przeze mnie odwiedzanych już były dwie dostawy tego i innych win z ostatniego Panelu!
Piję teraz różowe, ale przykro mi, wpadłem w okres marudzenia na Insektowe wina ... jakieś 5-6 na 10 max.
zasugerowałem się różowym... z oferty Insekta, ale widzę, że mam całkiem inne, niż przez Was opisywane jakiś Dulong Magret ... pożal się boże ...