Ta witryna wykorzystuje pliki cookie, dowiedz się więcej Zgadzam się

2013/08/01

Dobre + (7)

W degustacji w ciemno stawiałem, że będzie to cabernet sauvignon z Nowego Świata. Wszystko na to wskazywało. I było to wino z Nowego Świata, tyle że merlot. Czas zatem wracać do ćwiczeń, a nie mądrzyć się. W każdym razie sporo tu wiśni, suszonych śliwek, a także zielone, łodygowe nuty. Taniny dość szorstkie, ale nie sprawiają bólu. W sumie bardzo przyjemne, mimo że czasem nos, a czasem usta kojarzyły się z warsztatem oponiarskim. No, ale ja lubię samochody :)


Zaloguj się do serwisu aby obserwować aktywność innych użytkowników i odbierać od nich wiadomości.