2011/04/24
|
Bardzo dobre (8) Jeśli lubisz odkrywać nowe, nie zmarnujesz wieczoru ... o ile otworzysz odpowiednio wcześniej dla "o Jednak 8 ... ale po kolei. Gdzieś kiedyś napisano "wino o zapachu/smaku rustykalnym" cały czas nazwa ta kojarzyła mi sie wynajmowanym domkiem w Prowansji i otwierając to wino , te odczucia będą dla mnie definicją słowa rustykalne. Pierwszy nos bez dekantacji to z lekka zakurzona i zatęchła izba, sąsiadująca z oborą ( ... już mi zazdrościcie Prowansji :P ) , drugi nos "obora" wręcz zaczyna stawać się częścią izby ;) , gdzieś w oddali wiśnie, jeżyny, skóra, mięso ... alkohol. Podobnie w ustach.
|
Bażant pieczony
Dziczyzna
hummus
Pieczeń z czerwonego mięsa
ciemnopurpurowa
głębokie