2012/02/03
|
Dobre + (7) Jak wino nazywa się Barbaresco to kreuje określone oczekiwania. To znaczy podwyższone. Mnie to wino nie oczarowało, ale też specjalnie nie zawiodło. Dość długie, w miarę lekkie. Taniny dobrze wyczuwalne. Jest w nim słodycz, ale przeważa kwasowość. W smaku czerwone owoce, pieprz i kwaśne wiśnie. Bukiet elegancki, delikatny - żywica, czerwone owoce, nie zmienia się po zamieszaniu. Barwę określił bym jako zgaszoną wiśnię. Rozważając stosunek ceny do jakości, to trzeba powiedzieć, że warto w tym miesiącu odwiedzić Biedronkę. |