Czterdzieści trzy z dwustu pięćdziesięciu (LIDL).
Degustacja win francuskich z nowej oferty firmy LIDL – 10 września 2014 r.
Czy wyobrażacie sobie degustację dwustu pięćdziesięciu win? Szaleństwo, prawda?
A czterdzieści trzy? Też dużo, ale to już można sobie wyobrazić.
Istotną kwestią jest definicja słowa degustacja. Inaczej rozumieją to zawodowcy, sommelierzy, a zupełnie inaczej zwykli amatorzy tego trunku. Znam takich amatorów, którzy na proszonej degustacji już po kilku butelkach tracą obiektywizm oceny. Może nawet ocena subiektywna nie jest możliwa.
Ale do rzeczy. Skąd pomysł na taki przydługi wstęp o liczbach i numerach?
Otóż LIDL postanowił przedstawić nową ofertę win francuskich i na degustacji, na którą zostaliśmy zaproszeni pokazał 43 wina, a właściwie 42 bo jedno nie dojechało. Wina te wybierał Michał Jańcik, z 250, które przedstawiono mu do oceny. Chylę czoła przed człowiekiem, który potrafi ogarnąć taki temat.
Wina podzielono na 3 grupy – białe, czerwone i deserowe. Ponieważ 42 też jest liczbą wielką to moje oceny, a właściwie wrażenia z testowania win powinny być poddane weryfikacji. Zamierzam to uczynić z pewnością w stosunku do tych win, które zwróciły na siebie moją uwagę.
Pierwsza dziesiątka degustowanych win, to wina białe.
Rozpiętość smaków znacząca. Moją uwagę zwróciły w szczególności:
Muscat Reserve 2013 w cenie 24,99, ocena 7, więcej -> Muscat Reserve 2013
Gewurztraminer Reserve Koenig 2012, ocena 7, więcej -> Gewurztraminer Reserve Koenig 2012
Gewurztraminer Grand Cru “Zinnkoefle” Agathe Bursin 2013 w cenie 39,99, ocena 7, więcej -> Gewurztraminer Grand Cru „Zinnkoeflé” Agathe Bursin 2013
Riesling “Roesslin Cuvee Reservee 2012 w cenie 24,99, ocena 7, więcej -> Riesling “Roesslin Cuvée Réservée” 2012
Chardonnay Haut Damier Aude 2013 w cenie 19,99, ocena 7, więcej -> Chardonnay Haut Damier Aude 2013
Wina różowe nie są moimi ulubionymi i zawsze to podkreślam, ale zawsze też czekam, że może któreś mnie pozytywnie zaskoczy. Tym razem wielkich zaskoczeń nie było, ale dwa spośród degustowanych win różowych mogę polecić do spróbowania.
Chateau Saint Suffren 2013 w cenie 22,99, ocena 6, więcej -> Château Saint Suffren 2013
Domaine de l’Yeuse 2013 w cenie 19,99, ocena 6, więcej -> Domaine de l’Yeuse 2013
Win czerwonych było najwięcej i rozpiętość jakości chyba też największa. Numer jeden, zdecydowanie przed konkurencją to Château La Couspaude 2011(ocena 8). Jedyną wadą tego wina jest cena, która wyrasta ponad przeciętną w sposób znaczący. A co mieści się w przeciętnej?
Château La Croix de Chéreau 2010 w cenie 34,90, ocena 7, więcej -> Château La Croix Chereau Carre 2010
Château Laulan Ducos 2010 w cenie 33,00, ocena 7, więcej -> Château Laulan Ducos 2010 Chateau de Carolle 2006 w cenie 39,99, ocena 7, więcej -> Château de Carolle 2006
La Legende Fonreaud 2010 w cenie 39,99, ocena 7, więcej -> La Légende Fonreaud Vinobles Chanfreau 2010 „Lavoy des Francs” Château Moulin de La Roquille w cenie 27,99, ocena 7, więcej -> „Lavoy des Francs” Château Moulin de La Roquille 2011
Na wina deserowe już nie wystarczyło czasu. Nie znaczy to, że nie podjąłem takiej próby. Chodzi raczej o jakość wyniku.
Podsumowując, była to kolejna ciekawa degustacja, na której zaprezentowane zostało kilka niezłych win w dobrych cenach. Organizacja jak zwykle na dobrym poziomie. Miejsce kameralne, bufet raczej skromny, w porównaniu z degustacją poprzednią.
Oferta będzie dostępna w sklepach LIDL od 29 września 2014 r.
P.S. Przy ocenie nie kierowałem się cenami. Sami musicie ocenić, czy warto waszym zdaniem wino kupować. Starałem się nie myśleć w kategoriach – za tę cenę to dobre wino. Jest dobre, albo nie jest dobre. To tyle na koniec.
Oceniał Krzysztof
|