Ta witryna wykorzystuje pliki cookie, dowiedz się więcej Zgadzam się

Dlaczego czerwone wino nie nadaje się do ryby?

2011/11/14

 

Badacze z Mercian Corporation z Fujisawy w Japonii przeprowadzili eksperyment, w którym wzięło udział 7 testerów wina. Zaproponowano im do wypróbowania 38 rodzajów wina czerwonego i 26 białego. Rybną przystawką były przegrzebki - znane z tego, że w zestawieniu z czerwonym winem wywołują szczególnie nieprzyjemny posmak w ustach.

Po wybraniu win psujących smak małża przeprowadzono ich analizę chemiczną. Ku zaskoczeniu naukowców, winnym złego smaku okazało się żelazo, występujące w czerwonym winie. Gdy jego zawartość w napoju przekraczała 2 mg/l, danie miało smak kwaśny. Na wszelki wypadek zamoczono jeszcze kawałki przegrzebka w próbkach wina. Okazało się, że moczony w napojach o małej zawartości żelaza pachniał normalnie, podczas gdy maczany w winach o dużej zawartości tego pierwiastka pachniał rybą.

Naukowcy nie odkryli jeszcze, jaki związek obecny w tkankach przegrzebka reaguje z winem, ale podejrzewają, że będzie to jakiś nienasycony kwas tłuszczowy, który w obecności żelaza powinien się szybko rozłożyć i uwolnić zapach psującej się ryby.

To, ile żelaza zawiera wino, zależy od jego zawartości w ziemi, na której rosły winogrona, a także od tego, w jaki sposób były zbierane i przetwarzane. Zawartość tego związku w winie czerwonym jest zazwyczaj wyższa niż w białym.

- Byliśmy zaskoczeni tym odkryciem - mówi Takayuki Tamura, chemik i główny autor badań. - Przypuszczaliśmy, że winne złego smaku bedą polifenole lub dwutlenek siarki. Występują one w większej zawartości w winie czerwonym niż żelazo. Ponieważ zaś żelazo nie wpływa na kolor wina ani na inne jego parametry, winiarze zwykli nie doceniać jego roli. Teraz mogą się nad tym zastanowić - dodaje.

- Czerwone wino nie powinno być podawane z rybami, bez względu na zawartość żelaza - komentuje Gordon Burns z ETS Laboratories w St. Helena w Kalifornii. - Jego konsystencja i smak zepsują delikatną woń wielu dań z owoców morza. Czerwone wino najlepiej pasuje do dużego soczystego kawałka mięsa - twierdzi.

 

Czerwone_wino magnify

 

Źródła:

http://en.mercopress.com
http://www.newsweek.pl


Komentarze

A to ciakawostka :)

"ciekawostka"

Paradoksalnie artykuł http://www.newsweek.pl/wino/dlaczego-czerwone-wino-nie-nadaje-sie-do-ryby,48021,1,1.html nie zmienia nic w temacie ryb. Wszak badano przegrzebki którym do ryb brakuje kilku mln lat ewolucji
A może po prostu białe podkreśla smak rybnych dań? lekkie czerwone chyba do niektórych ryb pasują. warto eksperymentować

Szkoda, że nie zbadali co będzie jeśli białe jakimś cudem przekroczy magiczny próg zawartości żelaza....

haha ... Rybną przystawką były przegrzebki :)))) no brawo , tylko nie wiem czy dla tłumacza czy organizatorów :) Ło jezu co za artykuł "Okazało się, że moczony w napojach o małej zawartości żelaza pachniał normalnie, podczas gdy maczany w winach o dużej zawartości tego pierwiastka pachniał rybą." ,,, a nie wiedzą, że świeża ryba nie ma zapachu ? Zupełnie nie rozumiem zaskoczenia, a niby jaki posmak jest przy rybach, owocach morza, jak nie żelaza... brawo naukowcy ! Złota malina czy jak to było ;)

dominikw napisał:

,,, a nie wiedzą, że świeża ryba nie ma zapachu ?


W jednym mają rację, mianowicie ciężkie, czerwone uwydatnia rybi aromant nawet gdy ryba jest świeża i jest sama w sobie "rybiej ekspresji" pozbawiona. Co ciekawe gdy łączymy ciężkie czerwone z czymś bardzo tłustym w ustach powstaje metaliczny posmak.
Jak napisał @zmisiek1 lekkie, kwasowe czerwone (np. pinot noir) z niektórymi rybami gra wspaniale, miałem nawet przypadek gdy dobierałem wino do dorsza podawanego z puree z musztardowca gdzie żadne białe wino (o jakie dorsz się aż prosi) nie potrafiło się przebić przez ziemisty posmak musztardowca i strzałem w dziesiątkę okazał się właśnie soczyście owocowy pinot z Nowej Zelandii, więc pamiętajmy by traktować danie jako całość

Zaloguj się aby skomentować ten tekst


Zaloguj się do serwisu aby obserwować aktywność innych użytkowników i odbierać od nich wiadomości.