Nasze wina

Duval-Leroy to firma z Vertus, we Francji, sięgająca swoimi korzeniami 1859 roku. Dzięki wyjątkowej jakości Champagne Duval-Leroy zaliczany jest do piętnastu największych marek szampanów na świecie. W Polsce mogliśmy cieszyć się ich smakiem, jednak jakiś czas temu firma zniknęła z naszego rynku. Obecnie powraca i to hucznie, bo otrzymując nagrodę dla najlepszego wina musującego II Międzynarodowych Targów Alkoholi Wine & Spirits 2010. Z tej okazji przeprowadziliśmy krótką rozmowę z menadżerem firmy – Michelem Brismontier.

- Dlaczego szampany Duval-Leroy zniknęły z polskich sklepów? Czy polski rynek jest dla was ważny?
M. B.: Obecne nie ma nas na polskim rynku, ponieważ straciliśmy dystrybutora. Czynimy jednak starania aby wrócić i dlatego jesteśmy dziś w Warszawie. Naszym celem jest być wszędzie i sprawić, aby nasza marka była widzialna i rozpoznawalna również w Polsce. Polski rynek się rozwija. W przeciągu najbliższych dziesięciu lat będzie stawał się coraz lepszy dla takich firm jak nasza. Polacy wypijają rocznie od 150 do 200 tysięcy butelek szampanów. Nie możemy takiego rynku ignorować. Te liczby pokazują, że dużo Polaków lubi i pije szampany, a w mojej opinii ta liczba będzie systematycznie wzrastać w najbliższych latach.

- Czy Polacy znają się na szampanach, czy przy zakupie sugerują się głównie ceną?
M. B.: Przeprowadziliśmy badania rynku, z których wynika, że Polacy piją najczęściej szampany wytrawne, półwytrawne – dużo więcej niż my pijemy we Francji i równie często rose. To, że sięgają po różne gatunki pokazuje, że interesują się tym co kupują, a nie tylko ceną. Oczywiście najpierw zwracają uwagę na opakowanie i cenę, ale jeśli już poznają firmę, spróbują wina, wtedy o zakupie decyduje poszukiwanie konkretnego smaku, a nie wygląd.

- Pańska firma otrzymała nagrodę dla najlepszego wina musującego. Czy to dla pana ważne i czy dzięki temu łatwiej będzie powrócić na polski rynek?
M. B.: Trudno powiedzieć czy ta nagroda pomoże nam w powrocie na rynek, ale jesteśmy bardzo szczęśliwi i zadowoleni, że właśnie szampan Duval-Leroy został uznany za najlepszy podczas tych targów. To kolejny dowód na to, że wina produkowane przez nas są najwyższej jakości, a dzięki temu firma zaistnieje w pamięci Polaków i polskich importerów, co stworzy dobre podłoże do negocjacji o dystrybucji naszych produktów. Od wczoraj rozmawiałem z wieloma przedsiębiorcami i jestem pełen optymizmu. Uważam, że znajdziemy odpowiednią firmę, która będzie nas dobrze reprezentować na polskim rynku. Nasza oferta, ze względu na swoją wszechstronność, cieszy się dużym zainteresowaniem.

- Czym jest szampan dla pana i jak powinien być podawany?
M. B.: Najważniejszą rzeczą przy piciu szampana, jest mieć do tego dobrą okazję. W Polsce pije się szampana aby coś uczcić. We Francji, Belgii lub Anglii pije się szampana w zasadzie codziennie. Nie potrzebujemy specjalnej okazji czy święta. Pijemy go często, ponieważ go kochamy. Można zatem powiedzieć, że codziennie mamy dobrą okazję. Bardzo ważny jest też dobór szkła. Szampan powinien być podawany w odpowiednim kieliszku, w odpowiedniej temperaturze, co niestety wiele osób ignoruje. Powinien być dobrze schłodzony, a to znaczy, że powinien spędzić w lodówce kilka godzin, a nie tylko pół godziny tuż przed spożyciem. Szampan może być pity jako aperitif, ale również podawany do dań, deserów, czy na przykład do samego sera. Jest to bardzo wszechstronny trunek i również dlatego tak lubiany.

Rozmawiał: Przemek Łucyan

Przejdź do listy artykułów