Pierwsza w Polsce przekrojowa degustacja gruzińskich win!
5 lipca w Hotelu Mamaison LeRegina przy ul: Kościelnej w Warszawie odbyła się pierwsza w Polsce przekrojowa degustacja win gruzińskich. Wina z Gruzji cieszą się coraz większą popularnością wśród miłośników i koneserów tego szlachetnego trunku, doceniają je również profesjonaliści: sommelierzy i restauratorzy. Goście prezentacji mieli zatem okazję zapoznać się ze smakiem win, które powoli zaczynają zdobywają ważne miejsce w winiarskim świecie.
W Gruzji hoduje się niespotykane nigdzie indziej szczepy winorośli. Spośród ok. 500 ich odmian, 38 jest wykorzystywanych do produkcji win. Najbardziej popularne to Saperawi, Rkatsiteli, Tsinandali czy Kindzmarauli. Powstają głównie w najważniejszym winiarskim regionie Gruzji – Kachetii, położonej we wschodniej części kraju, w dolinie rzeki Alazani i na przedgórzu Kaukazu.
Każde państwo słynie z jakiegoś zwyczaju: w Japonii ceremonią jest parzenie herbaty, w Polsce wznosimy toasty wódką, natomiast w Gruzji nieodłącznym elementem każdej uroczystości jest wino – winem świętuje się narodziny dziecka, składa ślubne gratulacje jak i żegna zmarłego.
Polska od dawna żyje w przyjaźni z Gruzją. A zatem jak podkreślają organizatorzy spotkania warto zacieśnić tę przyjaźń właśnie nad lampką gruzińskiego wina.
Wśród przedstawicieli winiarni, które zaprezentowały swój asortyment podczas degustacji znalazły się:
- Chateou Mukhrani
- Kakhuri
- Besini
- Dugladze
- Vazi+
- Tbilvino
- Tiflisi Marani
- Telavi Wine Cellar
Dla osób zainteresowanych poszerzaniem swojej wiedzy na temat gruzińskich win zorganizowano seminarium, które poprowadził red. Wojciech Bońkowski. Po spotkaniu Pan Wojciech opowiedział nam o fenomenie i tajemnicy smaku gruzińskich win.
Co sprawia, że wina gruzińskie są tak ciekawe i wyjątkowe, a ich popularność rośnie?
Wojciech Bońkowski: Gruzja jest jednym z gorętszych tematów w świecie wina, ponieważ cieszą się one coraz większą popularnością nie tylko w Polsce, która jest jednym z większych importerów win z Gruzji, ale również na całym świecie. Dzieje się tak głównie dzięki ich osobowości, jak i dobrej relacji ich ceny do jakości. Osobowość gruzińskich win bierze się stąd, że uprawia się tam szczepy winorośli, które nie występują nigdzie indziej na świecie, są bardzo stare, mają rodowód, który sięga czasami 2-3 tys. lat. Do tego dochodzą w niektórych winach bardzo tradycyjne, ciekawe metody produkcji m.in. wykorzystanie amfor. To wszystko sprawia, że na dzisiejszej światowej mapie wina, która jest bardzo różnorodna, ale czasami też trochę monotonna, a mówi się często o standaryzacji win, czyli wina się upodobniają do siebie, to Gruzja jest na to doskonałą „odtrutką”. Przynosi ona wina nie podobne do innych, takie które są charakterystyczne i występują tylko w Gruzji. Podczas dzisiejszego spotkania mamy okazję poznać ciekawe wina od producentów spośród których większość wystawia się w Polsce po raz pierwszy. Konsumenci i miłośnicy wina mają zatem okazję zetknąć się z nowymi markami gruzińskiego wina.
Wina gruzińskie nie cieszą się jednak tak dużym prestiżem jak wina włoskie czy francuskie. Z czego to wynika?
WB: Włochy i Francja to państwa, które mają najdłuższą tradycję produkcji win wysokiej jakości, od setek lat. Dlatego Gruzja nie zdetronizuje takiego kraju jak Francja, która ma takie klasyczne wina jak Bordeaux, Burgundy czy Szampany, które znają wszyscy na świecie. To samo dotyczy Włoch, które posiadają np. Chianti. Trudno zatem porównywać z nimi Gruzję, która jest małym krajem winiarskim, produkującym połowę tego co np. Węgry. Oczywiście w Polsce wiele osób jeszcze pamięta wina gruzińskie niższej jakości, te które mieliśmy okazję pić jeszcze za poprzedniego systemu politycznego, kiedy to Gruzja była naszym bratnim państwem i eksportowała do nas wina masowe. Są one w zasadzie nadal dużym problemem gruzińskiego winiarstwa, ponieważ jest to produkcja, która nadal dominuje i są to wina z którymi nie bardzo wiadomo co teraz zrobić, gdyż rynek rosyjski został przed nimi zamknięty 4 lata temu. Stąd też wysiłki gruzińskich winiarzy, aby podnieść jakość win, sprawić by były one docenione przez międzynarodowych konsumentów. Polska jest dosyć ciekawym krajem dla Gruzji, ponieważ z jednej strony należymy do zachodniej Europy, do Unii Europejskiej, więc jesteśmy rynkiem typowo zachodnim, który wymaga wysokiej jakości. Z drugiej strony Gruzja nie jest dla Polaków tak egzotycznym krajem jakim jest ona dla np. konsumentów z Danii, Francji czy USA, którym wina gruzińskie nic nie mówią. My natomiast znamy Gruzinów, sporo osób tej narodowości mieszka w Polsce, a tradycja przyjaźni polsko-gruzińskiej jest bardzo długa. Mamy pojęcie o tych winach, dlatego Polska jest dla nich chłonnym rynkiem. Oczywiście ten negatywny stereotyp jest nadal obecny, ale coraz bardziej zauważamy również pozytywny stereotyp, który sprawia, że konsumenci w Polsce wracają do tych win.
Dużą zaletą win gruzińskich jest zdaje się również ich korzystna cena?
WB: Tak, ogólnie rzecz biorąc relacja ceny do jakości jest
bardzo zadawalająca w przypadku win gruzińskich. Natomiast nie wszystkie te wina są tanie. Mieliśmy dzisiaj np. okazję degustować białe wino, którego koszt wynosi 110 zł. Ale na pewno w każdym przedziale cenowym Gruzja ma do zaoferowania bardzo wysoką jakość w porównaniu do win, które kosztują mniej więcej tyle samo. Gruzja nie produkuje jednak też win bardzo tanich, bo nie kupimy w sklepie butelki wina gruzińskiego za 10 zł. I raczej nie będzie to możliwe, ponieważ winnice są tam położone w większości na wzgórzach, gdzie są wyższe koszty produkcji i nie może ona być rozwijana na taką skalę jak np. w Argentynie czy Chile. Nie powinniśmy zatem kojarzyć Gruzji tylko z winami tańszymi, ponieważ bardzo ciekawe są te prestiżowe wina gruzińskie, które są wytwarzane w dębowych beczkach i wypuszczane na rynek po kilku latach. To jest też ciekawe w tym kraju, że pomimo, że ten sektor winiarski jest stosunkowo młody i jest w stadium rozwoju to jest w stanie już zaoferować wina w różnych kategoriach cenowych. I tym się też one odróżniają od win z krajów Nowego Świata. Warto jeszcze dodać, że czerwone wina gruzińskie są bardzo mocno zbudowane, nawet te tańsze mają dosyć dużo garbników, są bardzo skoncentrowane i bardzo częstą reakcją konsumentów na te wina jest, że smakują one na wiele droższe niż są w rzeczywistości.
Do jakich potraw najlepiej podawać gruzińskie wina? Czy pasują one do jakiegoś konkretnego typu dań?
WB: Sztuka łączenia wina z potrawami jest dosyć złożona. Możemy natomiast dosyć z grubsza powiedzieć, że wina czerwone złożone ze szczepu Saperavi pasują do takiego typu mięs jak jagnięcina czy wołowina, szczególnie do mięs pieczonych albo z grilla. Zresztą kuchnia gruzińska zawiera wiele przepisów na mięsa, które są bardzo długo pieczone albo duszone w sosach i stąd ta naturalna odpowiedniość wina, które w Gruzji powstaje, do tego typu potraw. Natomiast jeśli chodzi o wina białe to możliwość ich łączenia jest znacznie szersza, ponieważ również różnorodność wśród białych win jest większa. Należy przede wszystkim pamiętać , że białe wina gruzińskie nie są nigdy bardzo lekkie, więc nie będą odpowiednie np. do sałat. Nie polecałbym również podawania ich do sushi, gdyż są na to zbyt mocno zbudowane. Ale z kolei będą one bardzo użyteczne tam, gdzie stosunkowo rzadko chwytamy po białe wina, bo wiele z nich będzie odpowiednie nawet do dań mięsnych i to nie tylko drobiu, ale też wieprzowiny. Do win gruzińskich polecałbym też potrawy, które są mocno przyprawione, ostre, z orientalnymi aromatami, gdyż to również odpowiada profilowi kuchni gruzińskiej. Polecałbym też wszystkim spróbować dań kuchni tajskiej z białym gruzińskim winem, bo to też może być ciekawe doznanie smakowe.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Marita Górska
W Gruzji hoduje się niespotykane nigdzie indziej szczepy winorośli. Spośród ok. 500 ich odmian, 38 jest wykorzystywanych do produkcji win. Najbardziej popularne to Saperawi, Rkatsiteli, Tsinandali czy Kindzmarauli. Powstają głównie w najważniejszym winiarskim regionie Gruzji – Kachetii, położonej we wschodniej części kraju, w dolinie rzeki Alazani i na przedgórzu Kaukazu.
Każde państwo słynie z jakiegoś zwyczaju: w Japonii ceremonią jest parzenie herbaty, w Polsce wznosimy toasty wódką, natomiast w Gruzji nieodłącznym elementem każdej uroczystości jest wino – winem świętuje się narodziny dziecka, składa ślubne gratulacje jak i żegna zmarłego.
Polska od dawna żyje w przyjaźni z Gruzją. A zatem jak podkreślają organizatorzy spotkania warto zacieśnić tę przyjaźń właśnie nad lampką gruzińskiego wina.
Wśród przedstawicieli winiarni, które zaprezentowały swój asortyment podczas degustacji znalazły się:
- Chateou Mukhrani
- Kakhuri
- Besini
- Dugladze
- Vazi+
- Tbilvino
- Tiflisi Marani
- Telavi Wine Cellar
Dla osób zainteresowanych poszerzaniem swojej wiedzy na temat gruzińskich win zorganizowano seminarium, które poprowadził red. Wojciech Bońkowski. Po spotkaniu Pan Wojciech opowiedział nam o fenomenie i tajemnicy smaku gruzińskich win.
Co sprawia, że wina gruzińskie są tak ciekawe i wyjątkowe, a ich popularność rośnie?Wojciech Bońkowski: Gruzja jest jednym z gorętszych tematów w świecie wina, ponieważ cieszą się one coraz większą popularnością nie tylko w Polsce, która jest jednym z większych importerów win z Gruzji, ale również na całym świecie. Dzieje się tak głównie dzięki ich osobowości, jak i dobrej relacji ich ceny do jakości. Osobowość gruzińskich win bierze się stąd, że uprawia się tam szczepy winorośli, które nie występują nigdzie indziej na świecie, są bardzo stare, mają rodowód, który sięga czasami 2-3 tys. lat. Do tego dochodzą w niektórych winach bardzo tradycyjne, ciekawe metody produkcji m.in. wykorzystanie amfor. To wszystko sprawia, że na dzisiejszej światowej mapie wina, która jest bardzo różnorodna, ale czasami też trochę monotonna, a mówi się często o standaryzacji win, czyli wina się upodobniają do siebie, to Gruzja jest na to doskonałą „odtrutką”. Przynosi ona wina nie podobne do innych, takie które są charakterystyczne i występują tylko w Gruzji. Podczas dzisiejszego spotkania mamy okazję poznać ciekawe wina od producentów spośród których większość wystawia się w Polsce po raz pierwszy. Konsumenci i miłośnicy wina mają zatem okazję zetknąć się z nowymi markami gruzińskiego wina.
Wina gruzińskie nie cieszą się jednak tak dużym prestiżem jak wina włoskie czy francuskie. Z czego to wynika?
WB: Włochy i Francja to państwa, które mają najdłuższą tradycję produkcji win wysokiej jakości, od setek lat. Dlatego Gruzja nie zdetronizuje takiego kraju jak Francja, która ma takie klasyczne wina jak Bordeaux, Burgundy czy Szampany, które znają wszyscy na świecie. To samo dotyczy Włoch, które posiadają np. Chianti. Trudno zatem porównywać z nimi Gruzję, która jest małym krajem winiarskim, produkującym połowę tego co np. Węgry. Oczywiście w Polsce wiele osób jeszcze pamięta wina gruzińskie niższej jakości, te które mieliśmy okazję pić jeszcze za poprzedniego systemu politycznego, kiedy to Gruzja była naszym bratnim państwem i eksportowała do nas wina masowe. Są one w zasadzie nadal dużym problemem gruzińskiego winiarstwa, ponieważ jest to produkcja, która nadal dominuje i są to wina z którymi nie bardzo wiadomo co teraz zrobić, gdyż rynek rosyjski został przed nimi zamknięty 4 lata temu. Stąd też wysiłki gruzińskich winiarzy, aby podnieść jakość win, sprawić by były one docenione przez międzynarodowych konsumentów. Polska jest dosyć ciekawym krajem dla Gruzji, ponieważ z jednej strony należymy do zachodniej Europy, do Unii Europejskiej, więc jesteśmy rynkiem typowo zachodnim, który wymaga wysokiej jakości. Z drugiej strony Gruzja nie jest dla Polaków tak egzotycznym krajem jakim jest ona dla np. konsumentów z Danii, Francji czy USA, którym wina gruzińskie nic nie mówią. My natomiast znamy Gruzinów, sporo osób tej narodowości mieszka w Polsce, a tradycja przyjaźni polsko-gruzińskiej jest bardzo długa. Mamy pojęcie o tych winach, dlatego Polska jest dla nich chłonnym rynkiem. Oczywiście ten negatywny stereotyp jest nadal obecny, ale coraz bardziej zauważamy również pozytywny stereotyp, który sprawia, że konsumenci w Polsce wracają do tych win.
Dużą zaletą win gruzińskich jest zdaje się również ich korzystna cena?
WB: Tak, ogólnie rzecz biorąc relacja ceny do jakości jest
bardzo zadawalająca w przypadku win gruzińskich. Natomiast nie wszystkie te wina są tanie. Mieliśmy dzisiaj np. okazję degustować białe wino, którego koszt wynosi 110 zł. Ale na pewno w każdym przedziale cenowym Gruzja ma do zaoferowania bardzo wysoką jakość w porównaniu do win, które kosztują mniej więcej tyle samo. Gruzja nie produkuje jednak też win bardzo tanich, bo nie kupimy w sklepie butelki wina gruzińskiego za 10 zł. I raczej nie będzie to możliwe, ponieważ winnice są tam położone w większości na wzgórzach, gdzie są wyższe koszty produkcji i nie może ona być rozwijana na taką skalę jak np. w Argentynie czy Chile. Nie powinniśmy zatem kojarzyć Gruzji tylko z winami tańszymi, ponieważ bardzo ciekawe są te prestiżowe wina gruzińskie, które są wytwarzane w dębowych beczkach i wypuszczane na rynek po kilku latach. To jest też ciekawe w tym kraju, że pomimo, że ten sektor winiarski jest stosunkowo młody i jest w stadium rozwoju to jest w stanie już zaoferować wina w różnych kategoriach cenowych. I tym się też one odróżniają od win z krajów Nowego Świata. Warto jeszcze dodać, że czerwone wina gruzińskie są bardzo mocno zbudowane, nawet te tańsze mają dosyć dużo garbników, są bardzo skoncentrowane i bardzo częstą reakcją konsumentów na te wina jest, że smakują one na wiele droższe niż są w rzeczywistości. Do jakich potraw najlepiej podawać gruzińskie wina? Czy pasują one do jakiegoś konkretnego typu dań?
WB: Sztuka łączenia wina z potrawami jest dosyć złożona. Możemy natomiast dosyć z grubsza powiedzieć, że wina czerwone złożone ze szczepu Saperavi pasują do takiego typu mięs jak jagnięcina czy wołowina, szczególnie do mięs pieczonych albo z grilla. Zresztą kuchnia gruzińska zawiera wiele przepisów na mięsa, które są bardzo długo pieczone albo duszone w sosach i stąd ta naturalna odpowiedniość wina, które w Gruzji powstaje, do tego typu potraw. Natomiast jeśli chodzi o wina białe to możliwość ich łączenia jest znacznie szersza, ponieważ również różnorodność wśród białych win jest większa. Należy przede wszystkim pamiętać , że białe wina gruzińskie nie są nigdy bardzo lekkie, więc nie będą odpowiednie np. do sałat. Nie polecałbym również podawania ich do sushi, gdyż są na to zbyt mocno zbudowane. Ale z kolei będą one bardzo użyteczne tam, gdzie stosunkowo rzadko chwytamy po białe wina, bo wiele z nich będzie odpowiednie nawet do dań mięsnych i to nie tylko drobiu, ale też wieprzowiny. Do win gruzińskich polecałbym też potrawy, które są mocno przyprawione, ostre, z orientalnymi aromatami, gdyż to również odpowiada profilowi kuchni gruzińskiej. Polecałbym też wszystkim spróbować dań kuchni tajskiej z białym gruzińskim winem, bo to też może być ciekawe doznanie smakowe.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Marita Górska
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Źródło: http://newsgastro.pl/
Komentarze
Zaloguj się
aby skomentować ten tekst
