Srebrna Góra z Lidlem 2018 odsłona pierwsza
Srebrna Góra z Lidlem 2018 za nami
Po raz drugi otrzymaliśmy jako Portal nasze-wina zaproszenie do winnicy Srebrna Góra mieszczącej się pod Krakowem, a właściwie to w samym Krakowie. Organizatorem wyjazdu był Lidl, który na swoich półkach gości produkowane w tej winnicy wina, ze sztandarowym winem Polka na czele.
Reportaż z wyjazdu w 3 odsłonach - 22 sierpień 2018
Odsłona pierwsza - miejsce, ludzie, wina i kuchnia
Odsłona druga - historia polskiego winiarstwa w pigułce według Wojciecha Bosaka
Odsłona trzecia - Lidl jako promotor polskich win, Polka na wyłączność
Odsłona pierwsza - miejsce, ludzie, wina i kuchnia
Miejsce z klimatem, pełne uroku, a w słońcu może z powodzeniem udawać Toskanię. Położone w Krakowie, u stóp klasztoru O.O. Kamedułów na Bielanach z widokiem na Beskidy, a w bezchmurne dni , na Tatry.
Nie mogliśmy w tym roku zwiedzić klasztoru i miejsca produkcji wina. Mnisi postanowili wrócić do korzeni, odizolować się od świata, nie zgadzają się na prowadzenie w klasztorze degustacji.
Ludzie. Miejsce tworzą ludzie.
Po pierwsze to właściciele Mikołaj Tyc i Mirosław Jaxa Kwiatkowski.
To Wojciech Bosak, jak się dowiedzieliśmy, od samego początku doradca właścicieli.
To tajemniczy niemiecki enolog i tajemniczy niemiecki agronom (podobno w przyszłym roku dowiemy się o nich więcej).
To sommelier Lidla Michał Jancik, kucharz Karczmy Polany w Kościelisku Szymon Stryczula-Maśniak i my wszyscy, którzy przyjechaliśmy do Srebrnej Góry, zaproszeni przez Lidla, żeby zobaczyć to miejsce i poznać wyprodukowane tutaj wina.
Wina i kuchnia. Powitani zostaliśmy szprycerem na bazie Cuvee Blanc Winnica Srebrna Góra 2017. Doskonały, orzeźwiający. Zwykle po rundzie golfa pijemy z mężem szprycera przygotowanego na bazie Gruner Veltlinera. Dyskutowałabym który lepszy, ale ten przygotowany przez Srebrną Górę na nasze powitanie był wyśmienity.
Potem był winny drink - Cuvee Blanc Winnica Srebrna Góra 2017, dużo kruszonego lodu i sok jabłkowy - polecam na letnie spotkania, bardzo dobry, a poza tym nietuzinkowy w smaku.
Kolejny drink - Riesling Srebrna Góra 2017 z cząstką pomarańczy i kostką lodu. Nie wpadłam w zachwyt, ale w ciepły dzień był to wyjątkowo orzeźwiający napój.
A dalej już tylko Polka - biała, różowa i czerwona.
Biała Polka - Seyval Blanc, Solaris, Chardonnay, Hibernal, Johanniter, Pinot Gris
Wino do przystawek, przegrzebków, krewetek, również jako aperitif. Eleganckie w smaku, konsekwentne aromatycznie, jak to powiedział Michał Jancik. Konsekwencja aromatyczna charakteryzuje wina wyższej jakości i oznacza, że to co czujemy w nosie powtarza się w smaku.
A czuliśmy i w nosie i na języku kiwi, zielone jabłka, gruszki. Zakwalifikowane jako wytrawne, chociaż dla mnie miało charakter wina półwytrawnego.
Autorem Białej Polki jest enolog Artur Wolkowicz. Nie wspomniałam o nim pisząc o ludziach tego miejsca, a trzeba wspomnieć, bo wino stworzył naprawdę bardzo dobre.
Biała Polka podana została do musu z pstrąga ojcowskiego na grzance z warzywami wzbogaconymi pieczonymi winogronami. Dawno nic tak dobrego nie jadłam. A z Białą Polką skomponowało się wyśmienicie.
Różowa Polka - Cabernet Cortis, Zweigelt, Pinot Noir.
Wino do przystawek, białych mięs i, jak się okazało, do zup. Michał Jancik powiedział, że połączenie zupy z winem jest odważne, ale w końcu cały projekt Polka jest bardzo odważny! A Różowa Polka udźwignęła zupę z rydzów. Zupa wyśmienita. Smak podkreślony liśćmi z winogron, które pozostawione w zupie troszkę przeszkadzały ... Ale smak zupy wyborny.
Samo wino sprzedawane jako półwytrawne, chociaż w smaku bardziej wytrawne niż wytrawna Biała Polka. Maliny, czereśnie, trochę agrestu. Z charakterem. Namawiam do spróbowania. Wszystkie Polki są warte spróbowania, ale ta różowa szczególnie.
Czerwona Polka - Cabernet Cortis, Regent, Rondo, Acolon.
Wino do mięs, na pewno pasowało do serwowanej pieczeni z dzika upolowanego w Srebrnej Górze, zresztą wyśmienitej. Wino przyjemnie cierpkie, przyjemnie szorstkie, używając określeń Michała Jancika. W smaku i zapachu wiśnie i czereśnie. Podawać należy w temperaturze 16-18˚.
Kuchnia. Jako przystawkę do serwowanego drinka na bazie Cuvee Blanc z kruszonym lodem i sokiem jabłkowym podano pieczone winogrona. Można zaskoczyć tych daniem wszystkich gości, podaję więc otrzymany od Szymona Stryczuli-Maśniaka z Karczmy Polany w Kościelisku, przepis.
Winogrona deserowe w takiej ilości, żeby przykryły dno naczynia do pieczenia (jedna warstwa).
Na dno wlewamy dobrą oliwę, w której wcześniej moczyliśmy rozmaryn. Kładziemy winogrona, posypujemy rozmarynem. Pieczemy 20-25 minut. Trzeba sprawdzać, żeby się nie rozpadły. Ja posypałabym jeszcze chilli. Pan Szymon potwierdził, że to dobry pomysł. Tak przyrządzone winogrona można podawać z sałatą, z kozim serem. Nam serwowano bez dodatków. Smakowały wybornie.
Ważne.
Wszystkie Polki są już dostępne w Lidlu za 34,99 przy zakupie butelki oraz 29,99 przy zakupie dwóch butelek.
Bożena Skibicka
Odsłona druga za tydzień