Książka z winem w tle...
Bezdroża /Sideways
Bezdroża /Sideways Rex Pickett St. Martin’s Press
Jest to rodzaj przypowiastki filozoficznej na temat miłości, przyjaźni i uczciwości a także ich braku, która przynosi mnóstwo wzruszeń (warto mieć chusteczkę przy sobie) ale i bardzo dużo humoru. Dwaj przyjaciele ze szkoły, w średnim wieku, udają się do Santa Inez Valley (okolice Santa Barbara, Kalifornia) na tygodniową podróż „kawalerską” przed weselem jednego z nich. Miało być wesoło i miło ale potoczyło się nieco inaczej… Nie mam zamiaru opisywać treści tego dzieła, zainteresowanych odsyłam do książki: http://www.amazon.com/Sideways-Novel-Rex-Pickett/dp/0312324669 lub filmu. Wielka popularność filmu w USA doprowadziła do tego, żę na kilka lat po roku 2004 tamtejsza sprzedaż Merlot dramatycznie spadła a P.N. święcił wielkie tryumfy. Teraz sytuacja powróciła już do normy co da się wytłumaczyć faktem, że Merlot jest to wino zazwyczaj bardzo łagodne i pozbawione wszelkiej agresji, natomiast z Pinot Nor bardzo różnie bywa. Osobiście też jestem miłośnikiem Pinot Noir. Jest jeszcze drugi efekt filmu. Wszystkie winnice i restauracje, w których kręcono ten film nadal przeżywają wielką hossę, są też organizowane bardzo popularne tury, które wszystkie te miejsca odwiedzają. Wiem o czym mówię, bo wszędzie tam byłem. Szczególnie jedna z tych winnic bardzo przypadła mi do serca ale o tym może kiedyś innym razem. Jerzy Pasula
Źródła http://paisley.presys.com
|