XLVII Panel degustacyjny Nasze-Wina
Hiszpania kojarzyła mi się kiedyś z walkami byków i winami, które rzadko pojawiały się na półkach sklepów w Polsce. Z czasem win pojawiało się nieco więcej, a my zaczęliśmy bywać w Hiszpanii. Pojawiły się związki rodzinne i biznesowe, że o sportowych (czytaj golfowych) nie wspomnę, co zaowocowało dostępem do wiedzy o hiszpańskich winach, których w Polsce nie ma. W Hiszpanii urzeka mnie to, że wina w supermarkecie będą co najmniej pijalne. Jak do tej pory nie zdarzyło się, żeby wino, nawet w cenie kilku euro okazało się niedobre. Nie można tej gwarancji przenosić niestety na rynek polski. W związku z tym postanowiliśmy sprawdzić jak to jest z jakością win hiszpańskich oferowanych w Polsce. Tym razem degustowane wina otrzymaliśmy od firmy DeSabor, supermarketu Żabka oraz AN.KA Dystrybucja. Czy i tym razem okaże się, że wina z supermarketu dają również gwarancję jakości? Degustowali; Wojciech Kielanowski, Tomasz Zieliński, Michał Misior i Krzysztof Chełpiński
Ogólna ocena: 8
Ogólna ocena: 7
Ogólna ocena: 7
Ogólna ocena: 8
Ogólna ocena: 8
Ogólna ocena: 9 Powyższe oceny potwierdzają jakość win hiszpańskich. Emilo Moro uzyskało od jednego z klubowiczów ocenę marzeń, czyli 10. Warto zwrócić uwagę na wino Crianza Faustino Rivero Ulecia 2009. Stosunek jakości do ceny – rewelacyjny. Winem Panelu zostało Tempranillo Bodegas Emilio Moro 2009.
|